sobota, 29 grudnia 2018

Tego nie róbcie blogerkom!!! Ani nikomu innemu! :(

Cześć Kochani,
Kończąc rok zamykam stare i nieprzyjemne sprawy aby nowy rozpocząć przynajmniej od zera.
Miłego oglądania.
   

Do zobaczenia.
Pa :)

piątek, 28 grudnia 2018

Nowości, grudzień 2017

Witajcie Kochani,
Szybko upłynął mijają kolejne dni więc zapraszam na film z nowościami grudnia. Na szczęście pomimo choroby udało mi się go nagrać :)
 

czwartek, 27 grudnia 2018

Tydzień z SILISPONGE

Cześć Kochani,
Głównym bohaterem dzisiejszego wpisu będzie błękitny SILISPONGE, który zakupiłam wiedziona ogromną ciekawością w marcu 2017 na Aliexpress. Jak widać bardzo długo musiał czekać aż się za niego zabiorę i zrecenzuję, bo w ciągu kilkunastu miesięcy, które był w moim posiadaniu zanim zabrałam się za poważne testy, użyłam go zaledwie klika razy.


środa, 26 grudnia 2018

wtorek, 25 grudnia 2018

Wesołych Świąt!

Kochani!
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia pragnę przesłać Wam najserdeczniejsze życzenia: niech te Święta będą dla Was niezapomnianym czasem spędzonym bez pośpiechu, troski i zmartwień, niech przebiegną w spokoju, radości i wśród najbliższych przyjaciół oraz rodziny, dając radość i odpoczynek, a także nadzieję na to, że nowy Nowy Rok będzie lepszy niż ten, który właśnie odchodzi.
  
  
Wesołych Świąt!

poniedziałek, 24 grudnia 2018

Makijaż najdroższymi kosmetykami / Propozycja makijażu Sylwestrowego 2017

Witajcie kochani,
Niedługo przed nami Sylwestrowa Noc i zakończenie roku dlatego już dzisiaj zapraszam Was na film z makijażem wykonanym najdroższymi kosmetykami jakie posiadam, który jest jednocześnie moją propozycją makijażu sylwestrowego.
Miłego oglądania :)
       

niedziela, 23 grudnia 2018

Najtańszy makijaż moimi kosmetykami

Witajcie Kochani,
Tuż, tuż przed nami najgorętszy świąteczny okres w roku dlatego w ramach małego oderwania od przygotowań, sprzątania i gotowania zapraszam Was na makijażowy film.
                 

sobota, 22 grudnia 2018

The Balm In The Balm of Your Hands vol.2 & BPerfect Carnivale Palette SWATCHES

Cześć Kochani,
Jakiś czas temu kupiłam dwie paletki do makijażu i w końcu zmobilizowałam się do pokazania swatches. Mam nadzieję, że Wam się przydadzą bo być może ktoś z Was skusi się na ich zakup w czasie po świątecznych promocji.
               

czwartek, 20 grudnia 2018

wtorek, 18 grudnia 2018

Nowości, listopad 2018 - Alverde, Ebelin, Vianek, GlamBrush, PuroBio

Cześć Kochani,
Wreszcie pojawiam się tutaj z drugą częścią podsumowania listopada. Jak wiecie straciłam wszystkie pliki, zdjęcia i filmy do zaplanowanych postów dlatego mam spory poślizg. Mam jednak nadzieję, że mi wybaczycie ;) Starałam się jak mogłam odtworzyć fotki do zakupów listopada i mam nadzieję, że udało mi się zebrać wszystko. Jeżeli nie, to trudno. Niestety usunęłam sobie listę zakupów z telefonu i nie mogłam się nią wspomagać (głupia ja :( ) więc jedynym źródłem informacji na ten temat był instagram.
Jeżeli jesteście ciekawi co mi przybyło w listopadzie to zapraszam do dalszej części wpisu.




poniedziałek, 17 grudnia 2018

niedziela, 16 grudnia 2018

Makijaż w mniej niż 10 minut, jesień 2017

Kochani,
Zapraszam Was do obejrzenia filmiku z szybkim makijażem na jesień. Mam nadzieję, że będzie dla Was źródłem inspiracji ;)
Zachęcam też do komentowania i lajkowania filmu na YT bo niestety portal koszmarnie obcina zasięgi i nawet subskrybentom nie chce pokazywać nowych filmów.
           
             
Do zobaczenia :)

sobota, 15 grudnia 2018

Makijaż na przesilenie zimowe: Coppery eyes and velvet lips with Lisa Eldridge

Cześć Kochani,
Zapraszam Was na film, który powstał w wielkich trudach i kosztował mnie zarwanie kilku dni i nocy. Mam nadzieję, że Wam się spodoba ;)
Miłego oglądania.


piątek, 14 grudnia 2018

Ulubieńcy, październik 2017

Witajcie Kochani :)
Czas już na ostatnie podsumowanie października więc tym razem kosmetyki, które podobały mi się najbardziej. Zapraszam do oglądania i komentowania :)
         
 
Do zobaczenia za tydzień ;)

czwartek, 13 grudnia 2018

5 faktów o mnie :)

Cześć Kochani,
Pomyślałam ostatnio, że trochę dużo recenzji a trochę mało mnie więc dla odprężenia dzisiaj wpis lekki i przyjemny ;)


środa, 12 grudnia 2018

wtorek, 11 grudnia 2018

W7 - 01 Pędzel do cieni

Witajcie Kochani,
Uwielbiam pędzle, choć to już chyba doskonale wiecie i zawsze ale to zawsze jakiś mnie skusi. Nie ważne tani czy drogi, ważne, że akurat ten może okazać się ideałem ;) Dzisiaj zapraszam Was na recenzję takiego taniutkiego, pędzla, który o dziwo okazał się zaskakująco dobry..
Miłego czytania :)


poniedziałek, 10 grudnia 2018

Zakupy: październik 2017

Witajcie Kochani,
W bardzo zabiegany tydzień udało mi się wyrwać chwilę późną nocą i nagrać film o tym co zakupiłam.
 

niedziela, 9 grudnia 2018

Wszystkie moje pędzle

Witajcie Kochani,
Obiecałam, więc się zmobilizowałam i nagrałam film o wszystkich pędzlach które posiadam. Gromadka jest dosyć pokaźna ale na szczęście udało mi się je sprawnie ogarnąć.



sobota, 8 grudnia 2018

Najgorsze pędzle w mojej kolekcji

Witajcie Kochani,
Zapraszam Was na film z dużą dozą krytyki ;)
                 
           
Zapraszam do komentowania i lajkowania na YT :)

Do zobaczenia,
XO

piątek, 7 grudnia 2018

Makijaż na jesień 2017

Witajcie Kochani,
Dodatek dopadło mnie jakieś przeziębienie jednak na szczęście udało mi się dla Was nagrać film z jesiennym makijażem.


czwartek, 6 grudnia 2018

Zużycia, listopad 2018 - Clarins, Color Club, Insight, Hurraw, Aloesove

Cześć Kochani,
Jak tam Wasze Mikołajki? Dostaliście już prezenty i cieszycie się nimi czy jeszcze czekacie?
Ja postanowiłam dzisiaj na przekór pokazać zużycia zamiast nowości. Mam nadzieję, że w dniu, w którym wszystkim przybywa rzeczy spodoba się Wam wpis w którym pokażę co mi ubyło.
Niestety nie ma tego zbyt wiele ale i tak życzę miłego czytania ;)
                   


środa, 5 grudnia 2018

Weekend okazji - ZAKUPY

Witajcie Kochani,
Dzisiaj na kanale mała odskocznia od recenzji i film o zakupach z weekendu okazji.


Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. Jeżeli chcielibyście takich więcej to zapraszam do zostawiania informacji w komentarzach.

wtorek, 4 grudnia 2018

INGLOT, NO NAME - Spirala do brwi

Witajcie Kochani,
Dzisiejsza recenzja będzie taka na dopingu bo w jednym wpisie spotkają się dwie marki oraz dwa akcesoria. Jestem ciekawa czy taki rodzaj notek przypadnie Wam do gustu i czy chcielibyście takich więcej. Dajcie znać w komentarzach.
Zapraszam do dalszego czytania :)


poniedziałek, 3 grudnia 2018

Jak wyprać BeutyBlender za pierwszym razem?

Witajcie Kochani,
Po bardzo intensywnym tygodniu mam dla Was kolejny filmik. Długo nad nim pracowałam i sporo kosmetyków przetestowałam, czego o mało nie przypłaciłam życiem gąbki ;)


niedziela, 2 grudnia 2018

sobota, 1 grudnia 2018

Makijaż na imprezę rodzinną / propozycja makijażu świątecznego - grudzień 2018

Cześć Kochani,
W tym roku zdecydowanie nie mogłam się doczekać grudnia ale wreszcie jest dlatego od razu wprowadzam Świąteczną atmosferę i zapraszam Was na film z propozycją makijażu.
Miłego oglądania :)
             

czwartek, 29 listopada 2018

SEPHORA 22 - All over shadow

Witajcie kochani,
Wreszcie mogę Wam poświęcić chwilę i pojawić się z nowym wpisem.
Zapraszam więc serdecznie i życzę Wam bardzo udanego i słonecznego weekendu :)


wtorek, 27 listopada 2018

MUFE 130 Powder Brush

Witajcie Kochani,
Zapraszam Was na recenzję pędzla Make Up For Ever. Mam nadzieję, że nie macie jeszcze dość postów o nich.


sobota, 24 listopada 2018

czwartek, 22 listopada 2018

wtorek, 20 listopada 2018

REAL TECHNIQUES Setting Brush

Witajcie Kochani,
Straszliwie dłuży mi się czas bez pisania postów ale jakoś tak zawsze się składa, że i tak tworzę coś na ostatnią chwilę. Nie inaczej jest i dzisiaj. Mam jednak nadzieję, że już wkrótce znowu uda mi się wypracować stały rytm tygodnia, tymczasem zapraszam na recenzję.


sobota, 17 listopada 2018

Jesienne Smoky Eyes

Cześć Kochani,
Ciepła i słoneczna jesień już chyba za nami więc czas na zmiany w makijażu i nieco mocniejsze podkreślenie oka. Do łask wróciła paleta Too Faced i z jej pomocą stworzyłam dla Was dzisiejszy makijaż.

czwartek, 15 listopada 2018

Pędzle, które zabrałam na weekend

Witajcie kochani,
Długi weekend był wyjazdowy a z racji tego, że praktycznie cały czas bazuję na recenzjach postanowiłam dla odrobiny relaksu pokazać Wam mój minimalistyczny zestaw pędzli, który ze sobą zabrałam.
Zapraszam :)


O dziwo okazało się, że do stworzenia pełnego makijażu wystarczyło mi ich tylko sześć więc jednak się da.
Zacznijmy od początku.


Zabrałam ze sobą tylko podkład mineralny a do jego aplikacji wybrałam mój ulubiony HAKURO H55 (recenzja), który zawsze jest niezawodny i już dawno zdeklasował inne pędzle do minerałów.

Bronzer aplikowałam małym pędzlem MAESTRO 110 w rozmiarze 22 (recenzja), który dzięki niewielkim rozmiarom idealnie sprawdza się na wyjazdy. Nie jest może ideałem ale jednak lubię po niego sięgać.

Jako ostatni kosmetyk na twarz nakładałam wypiekany róż Alverde i robiłam to za pomocą pędzla ZOEVA BAMBOO 105 HIGHLIGHT (recenzja), który niestety okazał się zbyt miękki do tego kosmetyku, więc musiałam się sporo namachać, żeby uzyskać jakikolwiek (w sumie bardzo delikatny) efekt.


Do makijażu twarzy służył mi również pędzel ESSENCE SMOKEY EYE (recenzja), za pomocą którego kładłam dodatkową warstwę podkładu na niedoskonałości oraz w newralgiczne miejsca dzięki czemu mogłam udawać, że moja skóra wygląda lepiej niż w rzeczywistości.

Do makijażu oczu wybrałam tylko dwa pędzle i były to:

MAC 217 (recenzja), którym podkreślałam załamanie oka oraz dolną powiekę przy pomocy bronzera.

Do nakładania cienia na cała powiekę wybrałam ZOEVA BAMBOO 227 SOFT DEFINER (recenzja), który może nie jest najlepszym pędzlem na świecie ale spisał się bardzo OK.

Zestaw ten okazał się idealny do codziennego delikatnego makijażu. Jednak w połowie wyjazdu nabrałam ochoty na coś mocniejszego i niestety nie mogłam tego pomysłu zrealizować ze względu na to, że brakowało mi odpowiednich kosmetyków. Zdecydowanie na następny wypad zabiorę ze sobą dodatkowo dwa cienie: jeden bardzo ciemny a drugi kolorowy oraz ze dwa dodatkowe pędzelki do ich aplikacji, i jeszcze dwie kredki: jedną czarną a drugą również w kolorze więc będę miała większy wybór i więcej możliwości.

Wy zabieracie ze sobą jakieś pędzle na wyjazdy?
Jeżeli tak to podzielcie się w komentarzach informacją jakie i dlaczego akurat te.

wtorek, 13 listopada 2018

Nowości, październik 2018 - bPerfect, The Balm, Maestro, EoS, Aloesove

Cześć Kochani,
Czas na drugą część podsumowań października i tym razem pokażę wszystko co mi przybył. Miłego czytania i oglądania :)
                             


sobota, 10 listopada 2018

Capsule Makeup Challenge

Cześć Kochani!
Wreszcie! Wreszcie nadszedł ten dzień kiedy udało mi się dopiąć wszystkiego na ostatni guzik i oto przed Wami jest: Capsule Makeup Callenge.
O co w tym wszystkim chodzi? Poniżej znajdziecie odpowiedź i szczegóły.
Miłego czytania i oglądania filmu!
                   

czwartek, 8 listopada 2018

KU PRZESTRODZE! - NO NAME Pędzel do korektora

Witajcie Kochani,
Po malej odskoczni zapraszam Was na kolejną recenzję pędzla.
Miłego czytania :)


MARKA: No name
MODEL: Pędzel do korektora
CENA: 4 zł


Pędzel ten pochodzi z zestawu trzydziestu dwóch pędzli wraz z etui, który kosztował mnie całe 120 zł. Zakupu dokonałam, gdy byłam jeszcze młoda, bardzo niedoświadczona a moja przygoda z makijażem, pędzlami i blogowaniem dopiero się zaczynała.
Jest on cały czarny: od drewnianego trzonka, przez metalową skuwkę po syntetyczne włosie. Materiały są średniej jakości ale w sumie za taką cenę nie ma się co dziwić.
Nie jest opisany a same pędzle nie mają nawet numerków więc jego przeznaczenia po prostu się domyślam i używam tak jak mi pasuje. Jego włosie jest dosyć sztywne, gęste i bardzo gładkie co praktycznie wyklucza go ze stosowania z suchymi produktami. Zazwyczaj służy mi do nakładania korektora pod oczy gdy sięgam po takie w słoiczku, ale nie rozprowadzam go nim ani nie rozklepuję a jedynie przenoszę z opakowania na skórę. Sięgam po niego również przy aplikacji korektora na niedoskonałości, jednak jest do tego trochę za duży więc nie używam po niego chętnie. Myślę, że dobrze sprawdził by się również przy aplikacji brokatu (zwłaszcza na mokro) oraz nakładania kremowych kosmetyków do konturowania twarzy choć nigdy tego nie sprawdzałam.
Pranie go wymaga trochę uwagi, gdyż produkty dosyć ciężko wymywają się spomiędzy włosia natomiast suszenie jest zupełnie bezproblemowe. O dziwo pomimo dosyć częstego użytkowana oraz intensywnego prania włosie nie wypada, nie lamie się a cały pędzel nie rozpada.

Czy jestem zadowolona z tego pędzla? Nie, i zdecydowanie tak samo nie jestem zadowolona z całego zestawu, w którym on się znajdował. Część pędzli rozpadła się bardzo szybko, część jest sporadycznie użytkowana a część leżała/leży zapomniana albo została już zutylizowana bo do użytku się nie nadawała.  Sam pędzel jest nijaki i w sumie nie zasłużył sobie nawet na wzmiankę, jednak postanowiłam go opisać, że względu na wszystkich, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem i pędzlami. Jeżeli rozważacie zakup zestawu pędzli to przemyślcie to dokładnie, szukajcie, czytajcie, przeglądajcie blogi oraz wpisy w internecie. Sięgajcie raczej po pojedyncze egzemplarze dobrej jakości a jeżeli już musicie kupować zestaw to absolutnie nie śpieszcie się i zanim podejmiecie ostateczną decyzję zróbcie dokładny wywiad co do jakości oraz funkcjonalności tego na co wydajecie pieniądze.

wtorek, 6 listopada 2018

Zużycia, październik 2018 - Marc Jacobs Beauty, Bell, MAC, Mixa, Rosadia

Cześć Kochani,
Dawno nie robiłam postu tego typu ale na instagramie sami stwierdziliście i to z dużą przewagą głosów, że wolicie wpisy na blogu z denkiem zamiast filmu więc zmieniam formę i zapraszam do czytania :)
               

sobota, 3 listopada 2018

Łatwe i szybkie dwukolorowe smoky eye - czyli jak wyglądać dobrze gdy czujesz się źle

Cześć Kochani,
Choroba chorobą i trzeba sobie chociaż trochę odpuścić, ale czasami człowiek czuje się źle od samego patrzenia na siebie w takim okropnym stanie i wtedy warto coś zmienić. Trochę zadziałać i poprawić swój wygląd a samopoczucie z pewnością będzie lepsze ;)
Dzisiaj krótki tutorial na kiepskie dni.
       
Jeżeli film przypadł Wam do gustu (lub nie) to proszę dajcie o tym znać kciukiem albo w komentarzu bo to dzięki Wam nagrywanie kolejnych filmów ma sens ;)
   
Miłego oglądania.
                 

czwartek, 1 listopada 2018

MILAN 321-4

Witajcie Kochani,
Dzisiaj jest dzień zupełnie nie rozrywkowy ale dla tych, którzy już siedzą w domach przygotowałam dla kolejną recenzję.
Zapraszam.


MARKA: Milan
MODEL: 321 rozmiar 4
CENA: 6 zł


Pędzel ma drewniany brązowy lakierowany trzonek z białymi napisami, grafitową, metalową skuwkę oraz cieniowane pomarańczowo-brązowe syntetyczne włosie przycięte na kształt języczka. Jest dobrej jakości i odkąd go kupiłam nie zaobserwowałam na nim żadnych uszkodzeń.
Jak już się pewnie domyślacie pędzel pochodzi ze sklepu dla plastyków. U mnie znalazł się całkowicie przypadkowo, gdyż wpadł mi w oko przy kupowaniu innych pędzli. Praktycznie od razu został jednym z moich ulubieńców do aplikacji korektora na mniejsze i większe zmiany, gdyż robi to bardzo precyzyjnie. Nie ma przeszkód by używać go rownież do rysowania kresek eyelinerem i tutaj w zależności od upodobań można nim stworzyć linie od bardzo cieniutkich do bardzo grubych. Włosie jest gładkie oraz przyjemne w dotyku więc nakładanie kosmetyków nie przysparza żadnych problemów i spokojnie można nim pracować nawet na bardzo wrażliwych powiekach. Lubię też sięgać po niego gdy chcę podkreślić linię wodną oka za pomocą eyelinera lub korektora, bo wywiązuje się z tego zadania doskonale.
Pranie go i suszenie jest bezproblemowe. Nie wymaga stosowania osłonek ani żadnych specjalnych środków.

Jest to bardzo niepozorny pędzel jednak warto mu się przyjrzeć i go wypróbować. Za bardzo niską cenę otrzymujemy porządne akcesorium, które sprawdzi się  zarówno u amatorów jak i u profesjonalistów. Ode mnie kciuk w górę ;)

wtorek, 30 października 2018

MAESTRO 720 rozmiar 2

Witajcie Kochani,
Jesień już w pełni, zimny wiatr hula za oknem a ja siedzę z kubkiem gorącej herbaty i tworzę dla Was kolejny wpis.
Zapraszam więc dalej.


MARKA: Maestro
MODEL: 720
CENA: 15 zł


Pędzel ma czarny drewniany, lakierowany trzonek ze srebrnymi napisami, metalową, srebrną, błyszczącą skuwkę oraz syntetyczne cieniowane brązowo-czarne włosie. Materiały i wykonanie są OK.
Z założenia pędzel ma służyć do ust, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam ze względu na bardzo niewielkie rozmiary, no chyba, że do zdobienia. Za to doskonale sprawdza się przy rysowaniu kreski eyelinerem oraz przy punktowym nakładaniu korektora. Jest przy tym bardzo precyzyjny a włosie jest dobrze ułożone oraz przycięte więc nic się nie rozcapierza ani nie odkształca.
Włosie jest również bardzo przyjemne i gładkie w dotyku co sprzyja stosowaniu go na wrażliwych powiekach, gdyż pędzel nie podrażnia skóry ani nie niszczy makijażu.
Pranie go jest bardzo proste i bez trudu schodzą z niego nawet najbardziej trwałe eyelinery czy tłuste wodoodporne korektory, a przy tym nie widać na nim śladów zniszczenia bo włókna nie łamią się ani nie wypadają.

Miałam trochę wątpliwości gdy go kupowałam ale teraz przyznaję, że niepotrzebnie. Pędzel dobrze się spisuje i nie ma jakiejś wygórowanej ceny. Będzie dobry dla osób rozpoczynających swoją przygodę z makijażem oraz tych, którzy makijażem zarabiają. Polecam, bo uważam, że warto go mieć.

sobota, 27 października 2018

Dragon's blood - prosty makijaż na Halloween

Cześć Kochani,
Halloween to zdecydowanie nie jest moje święto ale ze względu na fanów tego dnia przygotowałam dla Was prosty makijaż. mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu :)
Miłego oglądania :)


Jeżeli film Wam się spodobał to zostawcie po sobie ślad na YT w postaci kciuka lub komentarza :*

czwartek, 25 października 2018

KAVAI 84

Witajcie Kochani,
Nie wiem jak ja to robię, że na wszystko potrafię sobie zorganizować czas, tylko posty na bloga za każdym razem muszę pisać na ostatnią chwilę. To chyba już w DNA siedzi ;)
Nie przedłużając jednak wstępu zapraszam Was na recenzję :)


MARKA: Kavai
MODEL: 84
CENA: 18 zł


Pędzel ma czarny drewniany trzonek ze srebrnym napisem, srebrną błyszczącą metalową skuwkę oraz białe naturalne włosie z kozy przycięte na kształt płomienia ze szpiczastym czubkiem. Materiały są ok i w trakcie przechowywania nic się nie zniszczyło.
Przeznaczony jest on do pracy cieniami w załamaniu powieki i jak najbardziej jego kształt oraz rozmiar idealnie się do tego zadania nadają. Niestety włosie jest dosyć twarde, a przez to szorstkie oraz rozcapierzone i trochę kłujące, więc niezbyt przyjemnie pracuje się nim z cieniami prasowanymi oraz sypkimi, które nabiera w nadmiarze oraz niestety pyli i osypuje.Na szczęście nie jest zupełnie bezużyteczny, bo daje sobie radę przy rozcieraniu kremowych cieni szybko tworząc delikatną mgiełkę, co jest szczególnie ważne, gdy się człowiek spieszy a cienie zastygają w ekspresowym tempie. Z racji kształtu pędzel świetnie nadawał by się także do konturowania nosa oraz rozświetlania zarówno nosa jak i łuku kupidyna.
Pranie go jest bezproblemowe, bo jasne włosie domywa się doskonale i nie przebarwia. Najlepiej prać go w olejku Isana albo po praniu nakładać na niego odżywkę do włosów, gdyż wtedy staje się ciut mniej sztywny. Z suszeniem jest już trochę gorzej bo osłonki przy nim to rzecz obowiązkowa a i one cudów nie robią.

Szczerze mówiąc kupując ten pędzel po przeczytaniu masy zachwytów w sieci spodziewałam się więcej. Niestety ten egzemplarz przypomina mi stary pędzel Hakuro, którego już dawno się pozbyłam bo też miał sztywne i drapiące włosie. Może nie jest bardzo drogi ale mając obecne doświadczenie nie sięgnęła bym po niego ponownie. Na rynku jest cała masa naturalnych i syntetycznych pędzli o wiele delikatniejszych dla delikatnej skóry wokół oczu i w podobnej cenie. Jeżeli rozważacie jego zakup to odradzam. Rozejrzyjcie się lepiej za czymś innym.

wtorek, 23 października 2018

HAKURO H78 - kulka idealna

Witajcie Kochani,
Już tytuł wprowadza Was doskonale w nastrój posta. Będzie bardzo pozytywnie więc zapraszam do dalszej części :)


MARKA: Hakuro
MODEL: H78
CENA: 19 zł


Jest to bardzo niepozorny pędzelek o czarnym, lakierowanym drewnianym trzonku ze srebrnymi napisami, metalowej srebrnej skuwce oraz brązowym naturalnym włosiu. Wszystko dobrze wykonane i przycięte, nie niszczy się szybko.
Wreszcie po długich poszukiwaniach i kupieniu wielu pędzli znalazłam świetną kulkę, która robi wszystko to czego od niej oczekiwałam. Przede wszystkim doskonale sprawdza się do rozświetlania wewnętrznego kącika oka i obszaru pod brwią, świetnie spisuje się też się do podkreślania cieniem dolnej powieki oraz górnej przy linii rzęs. Jest niezawodna przy rozcieraniu kreski oraz aplikowaniu oraz nadaje się do nakładania cieni w zewnętrzny kącik oka. Właściwie można ją używać wszędzie tam gdzie potrzeba małego pędzla.
Włosie, z którego pędzel jest wykonany jest bardzo miękkie, wręcz jedwabiste i miłe w dotyku. Absolutnie nie drapie ani nie kłuje. Nie niszczy też makijażu ani nie podrażnia delikatnej skóry okolic oczu.
Pranie oraz suszenie jest bezproblemowe. Nie wymaga zastosowania osłonek. Włosie nie łamie się ani nie wypada, pędzel się nie rozkleja.

Zdecydowanie jest to jeden z najlepszych zakupów ostatnich czasów. Wielofunkcyjny pędzel o świetnej jakości w niskiej cenie jak najbardziej godny polecenia. Bierzcie i kupujcie bo warto :)

sobota, 20 października 2018

MOM goes BACK TO SHOOL 2018 - szybki ale efektowny makijaż dla mam

Cześć Kochani,
Tym razem obiecuję, to już ostatni makijaż BACK TO SCHOOL ale nie mogłam się powstrzymać bo przecież ciężko pracującym i zawsze śpieszącym się mamom też się coś należy;)
Miłego oglądania :)
                 
                 
Słoneczka moje kochane, bardzo Was proszę o zostawienie po sobie śladu pod filmem w postaci komentarza lub kciuka. Niestety algorytmy są wredne i każdy spadek aktywności zaraz skutkuje obcięciem zasięgów:(

czwartek, 18 października 2018

ZOEVA Eye Finish

Witajcie Kochani,
Pogoda oszalała i raz raczy nas zimnem, raz upałem a raz deszczem w nielimitowanych ilościach ale nie ma tego złego jak to powiadają ;) Korzystając z typowo barowej aury zabrałam się do pisania i zapraszam Was na dzisiejszy wpis :)


MARKA: Zoeva
MODEL: 229 Eye Finish
CENA: 42 zł


Pędzel pochodzi z klasycznej kolekcji marki Zoeva i cechuje się drewnianym lakierowanym na czarno z zatopionym w farbie zielonym pyłem oraz srebrnymi napisami trzonkiem, srebrną błyszczącą skuwką a także syntetycznym włosiem. Nie jest ono jednak charakterystycznie cieniowane, lecz cala "główka" pędzla zbudowana jest metodą duo fibre: krótsze, gęste włoski są czarne, natomiast dłuższe ułożone rzadziej - białe. Całość przycięta jest owalnie na kształt pędzli do blendowania. Wykonanie oraz materiały są dobrej jakości i chociaż jest to jeden z moich pierwszych pędzli do oczu tej marki to nie widać na nim śladów zużycia.
Producent klasyfikuje pędzel jako służący do aplikacji cieni oraz makijażu typu smoky eye i częściowo się z nim zgadzam. Niestety jednak białe włókna tworzące dłuższą warstwę są dosyć sztywne i płasko ścięte przez co kłują i drapią delikatną skórę powiek w trakcie wykonywania makijażu. W związku z tym pędzel zdecydowanie nie nadaje się do użytkowania go na powiekach i najbliżej, gdzie udało mi się go wprowadzić to załamanie oraz cieniowanie powyżej tego punktu choć i to zawsze jest nieprzyjemne. Jego kształt nadaje się idealnie do wprowadzania oraz rozcierania cieni w załamaniu powieki oraz konturowania nosa a gdyby włosie było bardziej przyjemne to zdecydowanie znalazłabym dla niego jeszcze wiele innych zastosowań, jednak w związku z powyższym niechętnie po niego sięgam.
Niestety pędzel też ma tendencję do pylenia i kruszenia kosmetyków nawet tych twardych wypiekanych, nadmiernego ich nabierania oraz osypywania w trakcie makijażu więc trzeba być bardzo ale to bardzo ostrożnym.
Pranie i suszenie go jest bezproblemowe i nie wymaga zastosowania osłonek jednakże jakie to ma znaczenie skoro pędzla właściwie nie da się używać?

Jak już wspominałam wyżej jest to jeden z moich pierwszych pędzli do oczu tej marki i jednocześnie ogromny zawód. Wspaniały kształt oraz dobre wykonanie bowiem nie wystarczą aby być zadowolonym z pędzla który tak niesamowicie drażni powieki. Co jakiś czas robię do niego kolejne podejścia nie żałując przy tym nawilżających detergentów, olejków i odżywek do włosów i zawsze efekt jest taki sam. Jeżeli wpadł Wam gdzieś w oko i rozważacie jego zakup to zdecydowanie odradzam.

wtorek, 16 października 2018

MILAN 311 w rozmiarze 0

Witajcie Kochani,
Ostatnio nastał u mnie kiepski czas kiedy to kamuflaż znowu wszedł do standardowego użytku, więc i pędzle do korektora wyciągnęłam z dna szufladki. Na szczęście wygląda na to, że najgorsze już za mną. Mając jednak w pamięci ostatnie makijaże z przyjemnością zaprezentuję Wam jeden z moich ulubionych pędzli.
Zapraszam.


MARKA: Milan
MODEL: model 311 rozmiar 0
CENA: 4 zł


Pędzel ma drewniany, brązowy lakierowany trzonek ze srebrnymi napisami, grafitową, metalową skuwkę oraz cieniowane brązowe syntetyczne włosie. Wszystko jest dobrze wykonane i fajnej jakości jak na pędzel za około 4 zł, jednak trzeba je dokładnie oglądać przy zakupie bo mam ich kilka i większość jest bardzo OK, ale zdarzają się też egzemplarze, które już po kilku użyciach zamieniają się w miotły.
Z założenia pędzel ten służyć ma do farb akrylowych, bo jest on przeznaczony dla plastyków. Ja jednak kupiłam go z polecenia, iż doskonale spisuje się przy aplikacji eyelinera i jak najbardziej jest to prawda. Można nim stworzyć zarówno cieniutkie jak i grubsze linie nawet na bardzo wrażliwych powiekach, na których jest to problematyczne. Z czasem odkryłam też, że pędzel ten znakomicie spisuje się przy precyzyjnej aplikacji korektora.
Jego włosie jest bardzo miękkie i gładkie w dotyku a jednocześnie doskonale nabiera kosmetyki i świetnie oddaje je na skórze, nie tworząc plam ani prześwitów.
Pranie go jest bajecznie proste, gdyż znakomicie znosi wszystkie, nawet bardzo mocne detergenty a suszenie wręcz ekspresowe. Włókna w trakcie zabiegów higienicznych nie rozklejają się, nie lamią ani nie wypadają.

Osoba, która mi go poleciła, bardzo go zachwalała i ja również będę to robić. Za wręcz śmieszną cenę otrzymujemy dobrej jakości lekki pędzel, który świetnie trzyma się w dłoni oraz doskonale służy w trakcie makijażu. Jeżeli szukacie dobrego pędzla do korektora i eyelinera to całym sercem polecam.

czwartek, 11 października 2018

MAESTRO Pędzel do brwi 640-4

Witajcie Kochani,
Zapraszam Was na kolejną recenzję. Tym razem będzie o brwiach. I tylko o brwiach ;)


MARKA: Maestro
MODEL: Pędzel do brwi Seria 640 Rozmiar 4
CENA: 14 zł


Pędzel posiada czarny lakierowany, błyszczący trzonek ze srebrnymi napisami, srebrną, metalową spłaszczoną skuwkę oraz brązowe naturalne, skośnie ścięte włosie. Wszystko jest bardzo dobrze wykonane z dobrych materiałów i pomimo częstego użytkowania nie nosi śladów zużycia.
Z założenia służyć ma do brwi i zdecydowanie do tego się nadaje. Sztywne naturalne włosie doskonale przenosi pigment na skórę między włoski pozwalając na trwałe i naturalne podkreślenie. Niewielki, a wręcz bardzo mały rozmiar pozwala uzyskać precyzyjne linie i tym samym pozwala na uzyskanie pożądanego kształtu nawet osobom niedoświadczonym.
Niestety naturalne, bardzo sztywne i szorstkie włosie nie pozwala go używać do innych celów, gdyż z pewnością podrażniłby delikatną skórę oczu lub ust.
Pranie i suszenie jest bezproblemowe. Chociaż włosie jest naturalne to bardzo łatwo usunąć z niego resztki kosmetyków. W trakcie zabiegów higienicznych włosie nie odkształca się, nie łamie i nie wypada a sam pędzel nie rozkleja.

Właśnie od tego pędzla zaczynałam swoją przygodę z podkreślaniem brwi i jestem z niego bardzo zadowolona. Teraz, gdy moje umiejętności się poprawiły jestem trochę zbyt leniwa, żeby po niego sięgać, bo tak mały rozmiar sprawia, że makijaż brwi pochłania trochę więcej czasu. Jeżeli jednak będę kiedyś potrzebowała uzupełnić braki pędzlowe to z przyjemnością sięgnę po jego większego większego brata. Polecam!

wtorek, 9 października 2018

HAKURO H56

Witajcie Kochani,
Zaczął się już drugi tydzień października ale ja nie leniuchuję tylko szykuję dla Was kolejną recenzję. Na odpoczynek będzie jeszcze czas ;)
Zapraszam więc do dalszej części posta.


MARKA: Hakuro
MODEL: H56 Pędzel do pudru
CENA: 45 zł


Pędzel ma drewniany, lakierowany na czarno trzonek ze srebrnym napisem, metalową, błyszczącą skuwkę oraz cieniowane biało-brązowe włosie przycięte na kształt stożka/płomienia. Całość wykonana jest porządnie z dobrej jakości materiałów. Nic się nie rozkleja a włosie ułożone jest tak jak powinno.
Pędzel ten dzięki swojemu kształtowi ma wiele zastosowań: przede wszystkim bardzo dobrze sprawdzi się do pudru, gdyż wyprofilowana końcówka dotrze do każdego trudno dostępnego miejsca, dzięki czemu kosmetyk dobrze utrwali i zmatuje makijaż. Doskonale zadaje się również do bronzera. Można nim pięknie podkreślić opaleniznę lub wykreować ją od zera (to ja) a także wymodelować twarz. Mniejszą końcówką spokojnie można ponadto nałożyć róż na policzki.
Włosie jest niesamowicie gładkie, miłe i miękkie w dotyku więc nie niszczy makijażu a jednocześnie dobrze nabiera, transferuje i rozciera kosmetyki. Trzeba jednak uważać bo pędzel nie nadaje się do aplikowania twardych wypiekanych kosmetyków, np. Ziemi Egipskiej, gdyż jest dla niej zbyt łagodny i trzeba się niesamowicie namachać, żeby uzyskać pożądany efekt.
Pranie go oraz suszenie jest bardzo proste i nie wymaga zastosowania osłonek a cały proces przebiega bardzo sprawnie i szybko. W trakcie zabiegów higienicznych ani użytkowania włosie nie łamie się ani nie wypada.

Jest to bardzo dobry pędzel o wszechstronnym zastosowaniu i dobrej cenie. Moim zdaniem warto go kupić zarówno do użytku własnego jak i do pracy, gdyż zaoszczędzi miejsce i zniweluje potrzebę posiadania kilku innych pędzli. Polecam.

sobota, 6 października 2018

czwartek, 4 października 2018

GOSH Pędzel do konturów oczu i ust

Witajcie Kochani,
Z ogromnym opóźnieniem zabieram się za ten wpis mając nadzieję, że jednak zdążę ;)
Nie przedłużając więc wstępu zapraszam Was do dalszej części posta.


MARKA: Gosh Professional Art
MODEL: Lp/Eye Liner Brush
CENA: 30 zł


Pędzel ma drewniany czarny matowy trzonek ze srebrnym napisem, plastikową, również czarną okrągłą skuwkę i jasno brązowe syntetyczne włosie przycięte półokrągło. Materiały są dobrej jakości jednak włosie dosyć szybko się rozcapierza i traci swój precyzyjny kształt.
Z założenia jest przeznaczony do konturów ale jakoś go nie widzę przy tym temacie. Do ust jest moim zdaniem zdecydowanie za mały i ciężko byłoby nim uzyskać precyzyjną linię, natomiast do oczu jest za gruby, więc tylko grube kreski wchodziły by w grę. Z resztą jak już wspominałam włosie dosyć szybko się rozcapierza i rysowanie nim dokładnych linii nastręczało by dodatkowych trudności. Ja od początku używam go do punktowego nakładania korektora na niedoskonałości i przy tym zadaniu sprawuje się wyśmienicie. Pozawala nanosić kosmetyk dokładnie w wybrane miejsce dzięki temu pokrycie nawet niewielkiej i bardzo widocznego mankamentu nie przysparza problemów.
Pranie i suszenie jest bezproblemowe i szybkie. Włosie nie łamie się i nie wypada ale trzeba je dobrze uformować na mokro aby pędzel jakiś czas nam służył.

Moim zdaniem nie jest on wart tych 30 zł, które trzeba za niego zapłacić. Coś dobrego, a nawet o wiele lepszego, co nada się przynajmniej do ust albo do eyelinera znajdziecie w sklepach dla plastyków za grosze, a za podobną kwotę kupicie przynajmniej kilka sztuk i będziecie mieć pędzle do wszystkiego. Jeżeli rozważacie jego zakup to zdecydowanie odradzam. Idźcie lepiej do plastyka.

wtorek, 2 października 2018

Porównanie korektorów: TARTE Shape Tape, LOVELY Liquid Camouflage i CATRICE Liquid Camouflage

Cześć Kochani,
Dawno nie napisałam dla Was nic innego jak tylko recenzje pędzli więc czas na małą zmianę. Dzisiaj przygotowałam coś specjalnego a mianowicie porównanie bardzo popularnych i pożądanych korektorów.
             

sobota, 29 września 2018

2018 BACK TO SCHOOL MAKEUP tanimi narzędziami / mój codzienny makijaż

Cześć Kochani,
Miał to być ostatni makijaż BACK TO SHOOL ale wpadłam na jeszcze jeden pomysł i koniecznie muszę go zrealizować. Tymczasem zapraszam Was do oglądania i życzę miło spędzonego czasu :)

czwartek, 27 września 2018

ESSENCE Pędzel do Smokey Eye

Witajcie kochani,
Jesień zawitała już do nas na całego ale mnie jakoś nie opuszcza letnie makijażowe lenistwo dlatego dzisiaj opiszę Wam jeden z zestawu takich niezbędnych pędzli, które towarzyszą mi najczęściej.
Zapraszam.


wtorek, 25 września 2018

SENSE&BODY Duo Fibre

Witajcie kochani,
Cieszy mnie ogromnie, że na naszym rynku jest obecne tak dużo dobrych jakościowo i niezbyt drogich pędzli. Gdy zaczynałam swoją przygodę z nimi, pędzle były albo drogie albo koszmarne. Teraz jest już o wiele większy wybór i przy odrobinie cierpliwości spokojnie można wyszukać perełki za grosze. Dzisiaj będzie waśnie o takim dobrym i tanim pędzlu dlatego bez zbędnych ceregieli zapraszam do dalszej części posta.


sobota, 22 września 2018

BACK TO SCHOOL MAKEUP za mniej niż 100 zł

Cześć Kochani,
Dzisiaj zapraszam Was na szybki, prosty i przede wszystkim wykonany tanimi kosmetykami makijaż. Myślę, że sprawdzi się on nie tylko do szkoły ale też na uczelnię czy do pracy, a także na wyjazdy bo użytych kosmetyków jest niewiele więc wypakowana nimi kosmetyczna nie będzie ciężka ;)
Miłego oglądania :)


czwartek, 20 września 2018

W7 Eye Shadow Brush

Witajcie kochani,
Czasami nie wiem od czego mam zacząć recenzję, żeby Was dobrze wprowadzić i dzisiaj jest zdecydowanie taki dzień dlatego nie przedłużając zapraszam Was do dalszej części wpisu.


wtorek, 18 września 2018

ECO TOOLS Pędzel do pudru

Witajcie Kochani,
Za nami połowa września więc większość z Was pewnie już się oswoiła z myślą o kolejnych miesiącach w pracy lub szkole dlatego nawiązując do tego tematu przygotowałam dla Was recenzję pędzla do pudru.
Zapraszam.


sobota, 15 września 2018

Makijaż na równonoc jesienną

Cześć Kochani,
Sprzęt zrobił mi paskudnego psikusa ale na szczęście dało się film odratować.
Mam nadzieję, że makijaż Wam się spodoba :)
Miłego oglądania.
         

czwartek, 13 września 2018

MAESTRO 420 w rozmiarze 8

Witajcie Kochani,
Pędzli u mnie cała masa a chyba najwięcej kulek. Ciągle szukając idealnej kupuję kolejne i kolejne cały czas powiększając kolekcję. Lubię je bardzo i to jedne z niewielu pędzli, które praktycznie zawsze są w użyciu.
Dzisiaj zapraszam Was na recenzję całkiem sporej kulki Maestro.


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...