Strony

czwartek, 27 września 2012

Powiew Afryki...

Uwolniłam się wreszcie od serii nielubianych przeze mnie żeli pod prysznic więc tym razem sięgnęłam po kosmetyk, który nie tylko będzie mył ale również rozpieści zmysły i odpręży ciało.
Dostałam go na Spotkaniu Bloggerek, o którym pisałam TUTAJ a listę wszystkich kosmetyków, które tego dnia trafiły w moje łapki znajdziecie TUTAJ.

Yves Rocher
Jardins du Monde
Żel pod prysznic
Ziarna Kakao

 OBIETNICE PRODUCENTA:

SKŁAD:
MOJE WRAŻENIA:
ZAPACH: Słodki, trochę kakaowy ale nie taki typowy. Ma w sobie coś dziwnego i charakterystycznego jednak w ten przyjemny sposób. Będzie idealny na jesień i zimę. Bardzo mi się spodobał.
SMAK: Nie próbowałam;)
BARWA: Delikatnie beżowo-brązowa, jakby delikatna kawa z dużą ilością mleka.
KONSYSTENCJA: Dosyć gęsta, trochę kremowa, przypomina mleczko do ciała. Nałożony na gąbkę wytwarza dużo trwałej piany.
  DZIAŁANIE: Właściwie od żelu pod prysznic nie wymagam zbyt wiele: ma myć i nie wysuszać skóry. Ten produkt w pełni spełnia moje oczekiwania: świetnie myje i nie wysusza skóry. Niestety nie nawilża ale od tego mam mleczka;) Dodatkowym jego atutem jest to, iż rewelacyjnie zmiękcza zarówno skórę jak i gąbkę - przy użyciu tego żelu moje drapaki nie są już takie groźne. Piana, którą wytwarza jest trwała i nie wypłukuje się z gąbki więc spokojnie i długo można się szorować pod prysznicem:)
WYDAJNOŚĆ: Doskonała - wystarczy odrobina aby wytworzyć dużo piany i delikatnie acz porządnie umyć całe ciało.
SKUTKI UBOCZNE: Brak.
OPAKOWANIE: Biała plastikowa, tubka z czarną, plastikową nakrętką zamykana klapką z kolorową grafiką. Grafika utrzymana jest z żółto-brązowo-czarnej kolorystyce.
POJEMNOŚĆ: 200ml
DOSTĘPNOŚĆ: Stacjonarne i internetowe sklepy Yves Rocher.
CENA: 9,90zł a w promocjach taniej chociaż ja mój egzemplarz dostałam na spotkaniu bloggerek.
OCENA: 5/6

Podsumowując: Jestem z tego żelu niesamowicie zadowolona chociaż sama nie wybrałabym tego zapachu. Myślę, że jeszcze kiedyś się na niego zdecyduję:)
Produkt ten dostałam od firmy Yves Rocher na spotkaniu bloggerek jednak nie miało to wpływu na moją ocenę.

24 komentarze:

  1. Ja cały zestaw z YR podarowałam komuś bliskiemu. Widziałam, że się spodobał i był w użyciu :) Żel obwąchałam i zakochałam się w zapachu. Muszę koniecznie kupić sobie taki, kiedy wykończę żelowe zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapasy całej tej serii są piękne i bardzo subtelne. Naprawdę warto się skusić.
      Ja moich żelowych zapasów nie zużyję chyba nigdy bo ciągle coś do nich dokupuję;)

      Usuń
  2. Mam wersję migdałowa - jest całkiem ok :)
    Zamknięcie jednak jest troszkę problemowe.
    Mam wrażenie, że można sobie czasami połamać paznokcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Migdałowej jeszcze nie wąchałam:)
      Moje zamknięcie było bardzo OK ale wiem jak to z nimi bywa. Ma to też swoje zalety - jak kiedyś zabierałam żel z tej serii na wakacje to nie miałam obaw, że mi się otworzy w torbie;)

      Usuń
  3. Miałam dwa żele z tej serii i moim zdaniem wszystko zależy od nuty zapachowej jaką się wybierze. Używałam żelu z bawełną i był naprawdę świetny pod względem zapachu, wydajności, konsystencji. Na lato skusiłam się na żel z aloesem (nie pamiętam dokładnie, ale na pewno butelka była zielona:)) i nie byłam z niego zadowolona tak jak z bawełnianego, konsystencja była bardziej wodnista a co za tym idzie jego wydajność mniejsza. Myślę jednak, że warto wydać te 8,90 w promocji i spróbować bo to naprawdę fajne żele. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam chyba wszystkie w starej wersji opakowania i na pewno przynajmniej kilka w tej. Kupowałam je namiętnie jak jeszcze nie miały zielonego punktu i jakoś nie zauważyłam takich różnic ale może teraz się wszystko pozmieniało.
      Najmniej przyjemne są wersje z edycji limitowanych do ciała i włosów, bo w nich tylko zapach jest godny uwagi a tak to wysuszają skórę i powodują łupież.

      Usuń
  4. zapach musi być ciekawy. nie miałam jeszcze nic z YR.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo przyjemny i nieoczywisty:)
      Warto coś wypróbować ale moim zdaniem niestety coraz bardziej psują sobie kosmetyki albo to ja się robię coraz bardziej wymagająca...

      Usuń
  5. jeszcze nie mialam kosmetykow z YR i musze je w koncu wyprobowac!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. no zapach na pewno bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie tyle fajny co ciekawy i niezbyt oczywisty:) Dla mnie w sam raz:)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. To trzeba się skusić na jakąś promocję i wypróbować;)

      Usuń
  8. ostatnio zauważyłam, że produkty Yves Rocher są bardzo modne
    muszę się skusić i sama przetestować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to zauważyłam chociaż ja używam ich już około 10lat.

      Usuń
  9. Lubię te żele :) Tego nie miałam, a;e musi bosko pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)