Witajcie,
Muszę w końcu ustabilizować pojawianie się postów bo jakieś to wszystko takie nieskładne mi wychodzi ale na razie zabieram się za pędzle. Zapraszam.
MARKA: Essence
MODEL: Kabuki Brush
CENA: 18zł
Pędzel jest dosyć duży i rozłożysty (z resztą widać na zdjęciach jak mała wydaje się przy nim moneta 5zł) z krótką, typową dla kabuki rączką. Dobrze trzyma się w dłoni i bez problemów można go postawić. Dwukolorowe włosie jest przyjemnie miłe i gładkie w dotyku, a jednocześnie na tyle szorstkie, że świetnie chwyta kosmetyki.
Używam go głównie do sypkich pudrów i zachowuje się rewelacyjnie, gdyż nie pyli ich i doskonale chwyta nawet te bardzo śliskie i miałkie. Przy nabieraniu kosmetyków prasowanych trzeba zachować ostrożność i "lekką rękę", bowiem można ich za dużo zeskrobać, ale jest to tylko kwestia przyzwyczajenia. Poza nakładaniem pudru (wciskam nim kosmetyk w twarz jak puszkiem) pędzel świetnie nadaje się również do blendowania granic bronzera i różu, oraz ściągania nadmiaru tychże kosmetyków. Testowałam także jego przydatność przy aplikacji podkładów mineralnych, jednak w tej kwestii się u mnie nie spisał, ale trzeba wziąć pod uwagę, że ja ogólnie jestem na bakier z kosmetykami mineralnymi.
Mycie go jest najprostsze z możliwych. Wystarczy odrobina wody i jakikolwiek czyścik, a w kilka chwil pozbywamy się wszystkich zabrudzeń. Wypłukanie go nie stanowi absolutnie żadnego problemu i trwa dosłownie minutę.
Poza całą gamą oczywistych zalet pędzel ten posiada dwie podstawowe wady. Po pierwsze, jego rączka jest dla mnie zdecydowanie za krótka i przechowywanie go z innymi pędzlami jest dosyć problematyczne. Zdecydowanie wolałabym, aby była ona normalnej długości. Po drugie ciężko go już dostać, bo został wycofany z produkcji i zakupić go można już tylko trafiając na jakieś niedobitki w sklepach.
Zdecydowanie jest to mój ulubiony pędzel do pudru i już od jakiegoś czasu niestety bezskutecznie poszukuję jego odpowiednika z długą rączką. Jeżeli jeszcze gdzieś na niego traficie i będziecie rozważać zakup to serdecznie polecam.
I fajnie tez wyglada :D
OdpowiedzUsuńO tak. Muszę dokupić mu drugi do pary ;)
UsuńJakoś nigdy nie zwracałam na niego uwagi ;/
OdpowiedzUsuńBo on taki skromny i niepozorny ;)
UsuńZ Essence mam małą kuleczkę i to mój niezbędnik :)
OdpowiedzUsuńTeż mam kuleczkę. Jest świetna:)
Usuń