poniedziałek, 29 lipca 2013

Glamour nails

Jak wiecie jestem wielką fanką czerwonych paznokci więc sporo mam takich lakierów w swojej kolekcji. Dzisiaj przedstawię Wam kolejną z nich.
Zapraszam :)
                                                              
Bell
Glam Wear
glossy colour nail enamel
406
                                                                                    
Lakier ma kolor przepięknej czerwieni. Zarówno w opakowaniu jak i po nałożeniu jednej warstwy na paznokcie widać, że jest to zimna, malinowa czerwień z dużą ilością niebieskich tonów. Po nałożeniu dwóch warstw jego barwa przeistacza się w piękną żywą czerwień bez wyraźnych tonów wskazujących na temperaturę. Kosmetyk ma kremowe wykończenie i piękny wręcz szklany połysk.
Pigmentacja i krycie są świetne. Do uzyskania zadowalającego efektu wystarczy już jedna warstwa a dwie dają idealne wykończenie.
Pomimo tak intensywnej barwy nie odnotowałam aby lakier miał jakikolwiek negatywny wpływ na płytkę paznokcia. Co prawda zawsze stosuję pod niego bazę ale przy zmywaniu też nie powoduje przebarwień.
                                                 
                                                                                
Lakier ma płynną i lejącą konsystencję. Świetnie się rozprowadza i idealnie poziomuje nie tworząc smug ani bąbelków. Wysycha wręcz błyskawicznie. Jedna warstwa schnie chyba nawet szybciej niż niektóre lakiery pokryte wysuszaczem. Po pół godziny można już robić wszystko bez obaw o porysowanie czy odgniecenia. Dwie warstwy schną już trochę dłużej ale i tak spokojnie można się obyć bez wysuszacza.
Dzięki takiej konsystencji i mocnej pigmentacji lakier jest bardzo wydajny. Pomimo częstego użytkowania nie odnotowałam w nim jeszcze znaczącego ubytku.
                                                                                   
                                                                                     
Opakowanie to standardowa szklana buteleczka z lustrzaną nakrętką. Całość prezentuje się bardzo elegancko i nie przeszkadza w aplikacji.
Pędzelek jest dosyć długi i szeroki a do tego dosyć miękki więc świetnie rozprowadza emalię cienką warstwą a przy tym jest bardzo precyzyjny.
                                                                               
                        
Lakier ma pojemność10ml i jest dostępny w większości drogerii (Natura, Hebe, drogerie niesieciowe) oraz w internecie za cenę około 12zł

OCENA: 5/6
                                
 Rewelacyjny i niezbyt drogi lakier o wspaniałym kolorze i świetnych właściwościach. Już od pierwszego nałożenia stał się moim ulubieńcem i z pewnością sięgnę po więcej lakierów tej marki zarówno z tej jak i innych serii. Polecam :)

18 komentarzy:

  1. Również mam ten lakier, ale jakoś mnie nie zachwycił. Używam go i jestem zadowolona (mam jeszcze fioletowy), ale nie wywołał u mnie efektu "wow".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie totalnie zauroczył :) Jest to mój ulubiony lakier w kolekcji :)

      Usuń
  2. u mnie te lakiery się nie trzymają...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne... U mnie nawet na poprzedniej bazie, która nie robiła dosłownie NIC się trzyma się lepiej niż inne.

      Usuń
  3. czerwień zawsze wychodzi piękne, jak dla mnie to "kobiecy niezbędnik":)
    Ja nie mam żadnego lakieru z tej serii, w sumie tej firmy ogólnie mam tylko 2 lakiery. Chyba czas to zmienić...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam tak samo :)
      O tak, zdecydowanie czas uzupełnić takie braki ;)

      Usuń
  4. czerwień dobra wszędzie i zawsze

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam czerwienie :)
    Z chęcią się na ten kolorek skuszę, jak jeszcze aplikacja jest tak przyjemna to nie będę się nad nim zastanawiać tylko wrzucę do koszyka przy następnej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również :)
      Polecam Ci go bo jest przepiękny :) Sama się już rozglądam za kolejnymi egzemplarzami ;)

      Usuń
  6. Matko! Jaki piękny kolor! I paznokcie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje i dziękuję ale jak robiłam zdjęcia to były jeszcze krótkie ;)

      Usuń
  7. Ładny aczkolwiek zawiodłam się na lakierach Bell :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...