Niedawno obchodziłam urodziny i tym razem udało mi się dojść do porozumienia ze wszystkimi "prezentodawcami" aby zamiast wybranych przez siebie prezentów przekazali mi fundusze na zakupy albo zakupili mi coś co sama im wskażę bo lubię prezenty niespodzianki ale jeszcze bardziej lubię prezenty trafione ;)
Ostatnio zakończyłam już prezentowe polowania więc mogę się Wam pochwalić co "dostałam" ;)
Torebka David Jones:
Czarna z krótkimi rączkami i długim paskiem idealna na większe wyjścia i na zakupy.
Uwielbiam takie uniwersalne rzeczy :)
Paczka z niespodzianką od Marty a w środku:
1. Remsey Earl Grey z cytryną - Pyszna, poza tymi torebkami zużyłam już całą paczkę ;)
2. Savanah Z serca Afryki Rooibos z pomarańczą i cynamonem - No gdzie ten cynamon ja się pytam, gdzie? W tych pięciu saszetkach go nie znalazłam ;)
3. Lily Lolo China Doll - Odsypka podkładu mineralnego. Dla mnie za jasny i za różowy ale jako rozjaśniacz zbyt ciemnych minerałów AM się sprawdza ;)
4. Lily Lolo Blondie - Odsypka korektora mineralnego. Dla mnie o sporo za jasny (a myślałam, ze takiego kosmetyku nie ma) i za różowy ale jako rozjaśniacz zbyt ciemnych minerałów AM się sprawdza ;)
5. E.O.S. Lipbalm Mandarynka - Moje pierwsze jajo do kolekcji ;)
6. L'oreal True Match W1 Porcelain Wersja USA - Odlewka. Miał być podkładem idealnym ale niestety jest zbyt różowy :(
7. Wellnes & Beauty Sól do kąpieli Mak i Kwiat pomarańczy - Gadżet do wanny, uwielbiam takie ;)
8. Apart Oil Theraphy Kąpiel z olejkami aromatycznymi: różany, grejpfrutowy, z drzewa sandałowego, cedrowy Energizująca - Kolejny gadżet do wany :)
Zamówienie Zoeva:
1. Zoeva Face 125 Stippling Brush - Moje pędzlowe objawienie tego roku. Jest bossski ;)
2. Zoeva Eyes 230 Pencil Brush - Śliczny, mięciutki i bardzo delikatny.
Prezent od koleżanki:
1. Likier Finezja Kawowa - Mniam, smakuje ciastkami ;) Jak to dobrze mieć skończone 18 lat ;)
2. E. Wedel Czekolada Mleczna Kokosowa - Nawet nie wiedziałam, że taka czekolada istnieje ale okazała się pyszna ;)
3. L'oreal Color Infaillible 005 Purple Obsession - Zawsze ciekawiły mnie te cienie ale jakoś nie mogłam się zdecydować na zakup. Teraz jeden jest już mój :)
I ostatni ale chyba najważniejszy:
Beautyblender Pure - Wymarzona gąbeczka i to jeszcze w wyjątkowym wydaniu :)
Zostało mi trochę funduszy więc pewnie coś jeszcze kupię ale na razie nie mam weny więc chwilowo się wstrzymam :)
Tym czasem wypatrujcie recenzji i notek z wrażeniami z używania :)
Jak to miło w końcu zobaczyć u Ciebie to upragnione jajo :) (I nie mówię tego dlatego, że zostało mi wybaczone :P) W sumie nawet 2 jaja... Niech Ci prezenty służą a na Finezję wpadam. Szykuj kieliszki ;)
OdpowiedzUsuń2 jaja? Chyba masz zwidy :P Co tam zażywałaś? ;)
UsuńOczywiście wpadaj :) Kieliszki już czekają :)
No eos i bb! -przewraca oczami z politowaniem-
UsuńNo tak! Gapa ze mnie ;)
UsuńTo spóźnione życzenia :) Sto lat :) Sprawiłaś sobie fajne prezenty!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńfajna torebka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajne prezenty:)
OdpowiedzUsuńNo to najlepszego :).
OdpowiedzUsuńPodoba mi się torebka :D.
Dziękuję :)
UsuńŚwietne nabytki, sama bym Ci chętnie kilka z nich podebrała:)
OdpowiedzUsuńTo muszę ich dobrze pilnować ;)
UsuńTorebka jest świetna, szukam czegoś w podobnym kroju :)
OdpowiedzUsuńTo poszukaj w niesieciowych sklepikach. Tam są ładniejsze torebki niż w sieciówkach ;)
Usuńświetne prezenty :D Ciekawe jak się sprawdzi jajeczko EOS ;)
OdpowiedzUsuńTez jestem ciekawa ale mam takie zapasy mazideł do ust, że trochę mi zejdzie zanim się do niego dobiorę ;)
UsuńOooo! Jajo! :D Fajne prezenty, miło jest dostać coś od czasu do czasu ;)
OdpowiedzUsuńTa, jajo ;) Pojutrze będzie o nim dokładniejszy wpis ;)
UsuńPrezenty zawsze jest miło dostawać ;)
świetne prezenty i 100 lat życzę
OdpowiedzUsuńPrezenty genialne, sama bym większość z tego przygarnęła.
OdpowiedzUsuńBeautyblender nie różowy? :D
OdpowiedzUsuńTeraz już trochę tak ;)
Usuńa ja powiem wszystkiego najlepszego!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmoje jajeczko kochane <3
OdpowiedzUsuńKtóre?
UsuńTeż lubię dostawać pieniądze, zazwyczaj mam dużo lepsze plany ich spożytkowania niż darczyńcy ;) Jak prezent to lubię konkret w stylu biżuteria, zegarek... Oczywiście mam zawsze jakąś małą wish listę tego, co chcę sama sobie kupić (i tego, co mi się podoba ale sama nie kupię bo... ) i jeśli tylko ktoś mnie pyta o pomysł na prezent podrzucam kilka rzeczy z wish. Wtedy zawsze prezent jest trafiony ;)
OdpowiedzUsuńPosiadanie takiej listy "rzeczy, które nie kupię bo..." to jest świetna sprawa przy "zamawianiu/insynuowaniu prezentów". U mnie właśnie na takiej liście był cień L'oreal, który oglądałam milion razy w promocjach a i tak nigdy nie wylądował w koszyczku ;)
Usuń