wtorek, 19 marca 2013

Eye Cream

Decubalowej pielęgnacji ciąg dalszy, jednak tym razem post dotyczył będzie pielęgnacji delikatnych okolic oczu.
Jakie są moje wymagania?
Krem pod oczy powinien mocno nawilżać i pielęgnować delikatną skórę bo choć nie mam problemu ze zmarszczkami to brak odpowiedniego nawilżenia szybko się na niej uwidacznia. Opuchnięcia wystepują u mnie sporadycznie gdy się mocno nie wysypiam. Mile widziane jest również rozjaśnianie cieni, które choć niewielkie to od jakiegoś czasu praktycznie stale mi towarzyszą. Obowiązkowo krem nie może wywoływać żadnych podrażnień ani alergii ponieważ mam bardzo wrażliwe oczy i łatwo spowodować ich szczypanie oraz łzawienie.
Czy krem marki Decubal uporał się z takimi wymaganiami?
Zobaczcie sami w dalszej części posta :)
                              
Decubal
Eye Cream
Ujędrniający i regenerujący krem pod oczy
                                                                        
OBIETNICE PRODUCENTA: 
Ujędrniający i regenerujący  krem pod oczy. Napina i regeneruje skórę dzięki zawartości ceramidów, kolagenu, kwasu hialuronowego. Sprawia, że skóra wokół oczu jest elastyczna i wygląda świeżo.
Przywraca komfort i świeży wygląd skórze wokół oczu. 
                           
SKŁAD: 
aqua, pentylene glycol, glycerin, dicprylyl carbonate, cetyl alcohol, cyclopentasiloxane, octyldodecanol, sodium pca, distarch phosphate, glyceryl stearate, peg-100 stearate, peg-40 stearate, putyrospermum parkii butter, creatine, sodium hyaluronate, hydrolyzed collagen, tocopheryl acetate, isocetyl alcohol, ceramide 3, prunus amygdalus dulcis oil, tocopherol, sorbitan tristearate, carbomer, sodium gluconate, sodium hydroxide, ethylheksylglycerin 
Bezzapachowy.
Nie zawiera konserwantów.
Zawartość substancji tłuszczowych 23% 
                                              
MOJE WRAŻENIA:
ZAPACH: Brak - krem nie pachnie. 
SMAK: Nie próbowałam. 
BARWA: Biała ale po rozprowadzeniu zanika. 
KONSYSTENCJA: Niezbyt gęsta i bardzo lekka. W trakcie rozprowadzania zachowuje się jak mleczko do ciała a nie jak krem i dzięki temu błyskawicznie się wchłania.
  DZIAŁANIE: Krem dobrze pielęgnuje i nawilża. Skóra staje się gładka i miła w dotyku oraz delikatnie napięta ale bez uczucia ściągnięcia. Zauważyłam również lekkie ujędrnienie na moich opadających powiekach jednak nie jest to nic spektakularnego. Wpływu na cienie nie odnotowałam a opuchnięciom bardziej zapobiega niż leczy. Świetnie nadaje się za to na dzień pod makijaż, gdyż nie zauważyłam żeby jakkolwiek negatywnie na niego wpływał.
 WYDAJNOŚĆ: Dobra - wystarczy na około 2 miesiące używania 2 razy dziennie.
 
SKUTKI UBOCZNE: Brak. Nie spowodował podrażnień nawet stosowany na powieki. OPAKOWANIE: Kartonowe pudełeczko a w środku plastikowa tubka typu air-less. Tubka jest wykonana porządnie z trwałych materiałów dzięki czemu nie doznała uszkodzeń w trakcie użytkowania. Kartonik jest biały a tubka matowo przezroczysta z taką samą zatyczką. Grafika na opakowaniach jest czarno-czerwona. Wszystkie informacje, które znajdują się na kartoniku są również na tubce.
POJEMNOŚĆ: 15ml 
DOSTĘPNOŚĆ: Apteki stacjonarne i internetowe.
CENA: Około 30zł.
 OCENA: 5/6 
                                
 
Podsumowując: Dobry krem w świetnym opakowaniu. Cena wydaje się jednak być trochę zbyt wysoka jak na kosmetyk, który nie daje "efektów specjalnych", i który mogłabym zastąpić czymś tańszym.
                                
Produkt dostałam od firmy Decubal w ramach współpracy jednak nie miało to wpływu na moją ocenę.

6 komentarzy:

  1. Ja mam mieszane uczucia w stosunku do tego kremu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi pasuje bo mam małe wymagania więc nie mam mu co zarzucić. Tylko cena trochę wysoka.

      Usuń
  2. Ideałów podobno nie ma, a gdyby krem robił wielkie 'wow' to w połączeniu ze świetnym opakowaniem byłby właśnie ideałem ;) Swoim mało wprawnym okiem wypatrzyłam olejek z migdałów. Szkoda, że tak daleko :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno nie ale powiedziano kiedyś "szukajcie a znajdziecie" więc szansa nadal jest ;)
      Tez nad tym ubolewam. Powinien być na początku składu.

      Usuń
  3. Ja póki co testuje krem z AA :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...