poniedziałek, 14 listopada 2011

Ochrona przed gorącem?

Dove
Repair theraphy
Szampon

OBIETNICE PRODUCENTA i SKŁAD:

MOJE WRAŻENIA:
ZAPACH: Bardzo słodki ale wyraźnie chemiczny. Nie jest drażniący ale średnio mi się podoba.
BARWA: Biała z perłowym połyskiem.
KONSYSTENCJA: Gęsta, kremowa. Bardzo dobrze się pieni i tworzy gęstą i zwartą pianę.
OBIETNICE PRODUCENTA: W sumie to nie wiem. Nie zauważyłam warstwy ochronnej a ostatnio mniej suszę włosy więc suszarka ich tak bardzo nie niszczy. Szampon myje włosy wiec spełnia swoje zadanie.
WYDAJNOŚĆ: Dosyć dobra.
SKUTKI UBOCZNE: Nie tylko nie zapobiega łupieżowi ale nawet go wywołuje.
OPAKOWANIE: Standardowa butla z praktycznym korkiem. Nie da się jej postawić na zakrętce, żeby resztki szampony spłynęły do korka więc radzę sobie dolewaniem odrobiny wody na koniec. Plastik nie jest przezroczysty przez co nie widać ile szaponu jeszcze zostało.
POJEMNOŚĆ: 350ml
DOSTĘPNOŚĆ: drogerie, internet
CENA: około 15zł, w promocji mniej
OCENA: 3/6
    
Podsumowując: Szampon jak szampon, ani dobry ani zły ale ze względu na to, że wywołuje łupież więcej po niego nie sięgnę:(

3 komentarze:

  1. Jakoś średnio wierzę w termoochronną moc szampon, który się spłukuje. Grunt, że robi to co powinien robić, czyli myje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro mi, że tak się nie sprawdził... Ja nie przepadam za Dove, ale reklamy skutecznie mnie skusiły... Jednak jeszcze nie testowałam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dosyć lubię kosmetyki Dove, miałam szampon do włosów farbowanych i był dobry. Bez fajerwerków, ale bardzo przyzwoity.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...