piątek, 20 lipca 2012

Kundel bury i pazury...

Długo, ale to bardzo, bardzo długo nie było na blogu nic o paznokciach.
Związane jest to z tym, że paznokci malować strasznie nie lubię bo każdy lakier schodzi z nich w przeciągu maksymalnie trzech dni.
Ostatnio jednak na spotkaniu bloggerek dostałam aż 9 lakierów do paznokci więc przywróciłam malowanie do łask i raz na jakiś czas będziecie mogli obejrzeć moje wypociny;)
Dzisiaj na dobry początek coś nowego i coś starego;)
W roli głównej:

Essence
LE Denim Wanted
05 Fivepocket Grey
Zdjęcie oczywiście możecie powiększyć klikając na nie:)
KOLOR: Zimna szarość bez domieszek.
TRWAŁOŚĆ: Ciężko to ocenić bo tej po prostu nie ma. Zarówno z lakierami podkładowymi, nawierzchniowymi jak i bez nich lakier nie jest w stanie wytrzymać na paznokciach 24 godzin:(
KONSYSTENCJA: Dosyć rzadka - dobrze się maluje paznokcie ale trzeba uważać bo może rozlewać się po skórkach. Dosyć szybko wysycha ale długo twardnieje.
KRYCIE: Całkiem nie złe. Można pokryć paznokcie już jedną grubszą warstwą ale zdecydowanie lepszy efekt dają dwie cieńsze. Wtedy krycie jest całkowite.
WYDAJNOŚĆ: Bardzo dobra chociaż może to być wynikiem niechęci do jego stosowania.
SKUTKI UBOCZNE: Brak.
OPAKOWANIE: Przezroczysta odrobinę prosta szklana butelka z czarną nakrętką.
PĘDZELEK: Długi ale niezbyt wąski. Dobrze się nim operuje i dwoma machnięciami można pokryć cały paznokieć lakierem.
POJEMNOŚĆ: 9ml.
DOSTĘPNOŚĆ: Teraz jedynie internet i wymianki a wcześniej Douglasy i niesieciowe drogerie, w których była dostępna ta limitka.
CENA: Nie pamiętam dokładnie ale pewnie coś ok. 7-8zł.
 OCENA: 2/6 
Lakier bardzo mi się podoba ale jego trwałość strasznie zniechęca. Jest idealny gdy mam bardzo, bardzo kiepski humor;) W tym wypadku połączyłam go z pękającym lakierem nawierzchniowym Wibo (o którym przeczytacie już niedługo) i oddał idealnie mój paskudny nastrój;)

17 komentarzy:

  1. ło, hardcore :) Odważne połączenie kolorków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak wspominałam w poście - bardzo kiepski humor miałam wiec dałam mu ujść w ten sposób;)

      Usuń
  2. ja nie używam pękaczy - ten który nam dali na pewno poleci do rozdania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ich nie używałam a nawet uważałam, że są mi zdecydowanie zbędne jednak jak już dostałam to chciałam wypróbować i efekt bardzo mi się spodobał:)

      Usuń
  3. Ja już bawiłam się tym od Wibo ale jakoś ciągle nie mogę się przełamać co do tego typu zdobienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej uważałam, że pękacze są mi zdecydowanie zbędne ale jak go wypróbowałam to się zakochałam i teraz będzie bardzo częstym gościem na moich pazurkach:)

      Usuń
  4. A fajnie z pękaczem wygląda! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. No bardzo ładnie Ci to wyszło :) Ja chyba też do jakiegoś rozdania dorzucę pękacza bo mam jeden i w zupełności mi wystarcza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki ładny szary kolorek, ale skoro trwałość zerowa, to nawet na niego nie spojrzę w drogerii...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak Ci wspominałam na spotkaniu - u mnie nawet najlepsze lakiery mają praktycznie zerową trwałość. Nie ważne czy to MAC, Chanel czy jakieś tam no name - wsio rawno.
      A spojrzeć na pewno nie spojrzysz bo już ich nie ma ale jakbyś chciała wypróbować to służę swoim egzemplarzem;)

      Usuń
  7. nigdy nie przepadałam za lakierami essence :O

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam go i na moich paznokciach trzyma się bez problemu 5 dni bez żadnej bazy ani top coatu, podobnie jak wszystkie inne lakiery essence! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale z Ciebie szczęściara! Te bym tak chciała! Zazdroszczę;)

      Usuń
  9. Jak można nie lubić malowania paznokci? No jak się pytam?

    OdpowiedzUsuń
  10. Całkiem fajny kolor, szkoda tylko, że taka jakość :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...