Jak każda kobieta lubię sobie od czasu do czasu pomalować paznokcie a skoro tak to trzeba potem ten lakier zmyć i tutaj pojawia się dzisiejszy bohater.
Jeżeli jesteście ciekawi jak mi się z nim współpracowało to zapraszam do dalszej części posta :)
Alkemika
Pielęgnujący zmywacz lakieru z witaminą F
do tipsów i delikatnych paznokci
Bezacetonowy
OBIETNICE PRODUCENTA:
Pielęgnujący bezacetonowy zmywacz, bezpiecznie usuwa lakier z tipsów i delikatnych paznokci, skłonnych do rozdwajania. Zapewnia paznokciom pełną ochronę, dzięki zawartości witaminy F i gliceryny, które nawilżając płytkę nie dopuszczają do jej nadmiernego wysuszenia.
SKŁAD:
ethyl acetate, alcohol, glicerin, water, vitamin F, fragrance
POJEMNOŚĆ: 100ml
DOSTĘPNOŚĆ: Internet
CENA: Około 8zł
Pierwsze wrażenia są takie, że kosmetyk jest zwykłym bezbarwnym płynem o ostrym i charakterystycznym dla tanich zmywaczy dostępnych w szklanej buteleczce w każdym kiosku i osiedlowym sklepie. Aromat ten jest dosyć trwały i niestety czuć go przez cały proces zmywania.
W kwestii działania już niestety nie jest tak ostro jak w przypadku zapachu. Z kremowymi lakierami na bazie pokrytymi top coatem radzi sobie przeciętnie. Trzeba się trochę namachać wacikiem aby dokładnie doczyścić paznokcie zwłaszcza w pobliżu skórek. Z drobinkami jest jeszcze gorzej a z większym brokatem to już istna masakra. Waciki idą jak woda, zmywacz idzie jak woda a ostatecznie brokat musiałam zdzierać paznokciem.
Obiecanych pozytywnych działań na paznokcie też nie zauważyłam. Wręcz przeciwnie - mam wrażenie, że odkąd go używam bardziej ochoczo się rozdwajają :/
Butelka jest standardowa. Na plus trzeba jej zaliczyć przejrzystość, dzięki której widać ile zmywacza jeszcze zostało i oszczędną grafikę. Zamykana jest zwykłą zakrętką ale niestety otwór przez który wylewa się płyn jest dosyć duży i łatwo o przesadę co niekorzystnie wpływa na jego wydajność.
Podsumowując: Bardzo przeciętny zmywacz, po który sięga się jak już innego nie ma pod ręką. Mi zdecydowanie pupy nie urwał więc nie będę go szukała. Mam już swojego faworyta w tej dziedzinie a ten egzemplarz go nie zdyskwalifikował.
Podsumowując: Bardzo przeciętny zmywacz, po który sięga się jak już innego nie ma pod ręką. Mi zdecydowanie pupy nie urwał więc nie będę go szukała. Mam już swojego faworyta w tej dziedzinie a ten egzemplarz go nie zdyskwalifikował.
a ethyl acetate to nie jest jakaś pochodna acetonu? Ja zmywam zwykłym z Rossmanna i moim pazurkom nic nie jest.
OdpowiedzUsuńps.obserwuję:)
Nie, to pochodna kwasu octowego. Ja najbardziej lubię zmywacz Sensique :)
UsuńWitam :)
Szczerze pierwszy raz o nim słyszę, ale skoro przeciętny to nic nie straciłam :)
OdpowiedzUsuńNie masz co żałować ;)
UsuńJa używam Nailty z Biedronki - polecam.
OdpowiedzUsuńMuszę wpisać na listę chciejstw ;)
UsuńJa również go używam, jest bardzo dobry
UsuńBiedronka wycofała zmywacz Nailty. Teraz mają tylko BeBeauty z pompką z których byłam średnio zadowolona ;) Zdecydowanie bardziej wolę zmywacz Eveline, ponieważ szybko i skutecznie usuwa lakier, a co najważniejsze - nie robi krzywdy moim paznokciom. Ciekawa jestem też produktów Sally Hansen. Cena przeraża, ale kiedyś wypróbuję :)
UsuńFaktycznie coś mi się tam obiło o uszy w związku z jego wycofaniem ale zapomniałam ;)
UsuńEveline jeszcze nie próbowałam. Muszę go wpisać na listę "do kupienia".