Nie lubię tanich kosmetyków, za drogimi też nie specjalnie przepadam ale to już inna bajka ;) W drogeriach unikam ich jak ognia i to wcale nie dlatego, że mam jakieś dziwne urojone uprzedzenia. Takie moje zachowanie jest wynikiem tego, że wiele razy się nacięłam: a to osypujący się tusza, a to błyszczyk, który wywołał takie uczulenie, że trzeba było je leczyć antybiotykiem, a to podrażniający żel i wymieniać mogłabym tak w nieskończoność ale nie moich żalach miałam dzisiaj pisać.
Nad tym specyfikiem, zastanawiałam się już bardzo długo. Czytałam recenzje, pytałam o opinie i dużo, dużo na ten temat myślałam... W końcu wybrałam się do ogólnie znanego dyskontu i capnęłam jeden egzemplarz z półki a teraz dołączę do sporego grona bloggerek, które już do recenzowały.
Zapraszam :)
BeBeauty
Face Expert!w
Hydro Effect
Micelarny żel do mycia i demakijażu
Skóra sucha i wrażliwa
OBIETNICE PRODUCENTA:
Micelarny żel do mycia i demakijażu
Hypoalergiczny preparat w postaci żelu micelarnego delikatnie oczyszcza wrażliwą skórę twarzy i oczu. Struktury micelarne zapewniają niezwykle wysoką skuteczność oczyszczania, dokładnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia nie naruszając bariery hydrolipidowej naskórka. Zawarty w preparacie d-panthenol zapewnia naturalny poziom nawilżenia, łagodzi podrażnienia oraz przynosi uczucie natychmiastowego ukojenia. Skóra staje się gładka i czysta. Odzyskuje uczucie świeżości i komfortu.
- dokładnie oczyszcza z makijażu i zanieczyszczeń
- zmniejsza podrażnienia i zaczerwienienia
- posiada właściwości nawilżajace
- odświeża skórę i pozostawia uczucie komfortu
Czym są micele?
Micele to sferyczne cząsteczki składające się z cząstek wodnych i tłuszczowych. W zetknięciu ze skórą cząsteczki tłuszczowe łączą się z sebum i resztkami makijażu, natomiast cząsteczki wodne z kurzem i innymi zanieczyszczeniami. W ten sposób skóra jest dokładnie oczyszczona.
SKŁAD:
aqua, propylene glycol, disodium cocoamphodiacetate, peg-40 hydrogenated castor oil, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, poloxamer 184, peg-7 glyceryl cocoate, hydroxypropyl guar hydroxypropyltrimonium chloride, sophora japonica leaf extract, panthenol, sodium hydroxide, sodium citrate, sodium chloride, disodium edta, citric acid, parfum, methylparaben, propylparaben, methylisothiazolinone
MOJE WRAŻENIA:
Opakowanie jest standardowe, praktyczne i poręczne. Zamykająca klapka jest szczelna i dobrze przytwierdzona dzięki czemu kosmetyk się nie marnotrawi. Grafika jest przyjemna dla oka choć wiem, że nowa jest bardziej ascetyczna i jeszcze przyjemniejsza ;)
W Biedronce (bo tylko tam można go kupić) za tubę o pojemności 150ml zapłacić trzeba 5zł.
Żel pachnie przyjemnie słodko-świeżo, trochę kwaskowato jakby cytrusowo ale to nie do końca to. Zapach jest ewidentnie syntetyczny ale nie przeszkadza i nie dusi. Koloru kosmetyk nie posiada - jest zupełnie bezbarwny i przezroczysty. Jego konsystencja jest bardzo gęsta i bardzo dziwna. Niby to jest żel ale nie taki typowy. Zupełnie się nie ciągnie ani nie jest glutowaty. Łatwo się rozprowadza, dobrze łączy z wodą i przykleja do twarzy oraz bezproblemowo spłukuje. Nie spływa z twarzy.
Wydajność OK ale bez rewelacji. Dosyć szybko go ubywa z opakowania ale biorąc pod uwagę, że bardzo często używałam go 2 razy w ciągu dnia to nie ma się co dziwić.
Wydajność OK ale bez rewelacji. Dosyć szybko go ubywa z opakowania ale biorąc pod uwagę, że bardzo często używałam go 2 razy w ciągu dnia to nie ma się co dziwić.
W kwestii działania muszę przyznać, że bardzo dobrze spełnia obietnice producenta. Bardzo dobrze myje i oczyszcza skórę. Świetnie ściąga makijaż zarówno z twarzy jak i z oczu pozostawiając uczucie świeżości. Jedyne z czym do końca sobie nie radzi to kredki do oczu i kohl dlatego z nimi rozprawiam się za pomocą innych kosmetyków do demakijażu. Po jego zastosowaniu, skóra jest dobrze oczyszczona, miła, miękka i gładka w dotyku. Nie staje się skrzypiąca, wysuszona ani szorstka jak to się dzieje przy zbyt intensywnie myjących kosmetykach.
Żel nie szczypie w oczy, nie zapycha ani nie wywołuje innych niepożądanych efektów.
OCENA: 4,5/6
Podsumowując: Zaskakująco dobry i tani kosmetyk. Dupska mi nie urwał jakimś cudownym działaniem ale też nie zniechęcił do kosmetyków BeBeauty. Dostępność jest bez rewelacji bo do Biedronki mam daleko ale jeżeli kiedyś się znajdę w jej okolicy a będę potrzebowała żelu to bez zbędnych przemyśleń sięgnę po kolejne opakowanie. Myślę też, że nawet zdecyduję się na wypróbowanie płynu micelarnego ;)
Ja już zużyłam kilka opakowań tego żelu i bardzo go lubię choć nie jest najlepszym jakiego używałam. Dla mnie trochę pachnie jagodami :) Szkoda tylko, że się nie pieni bez użycia gąbeczki do twarzy. Mógłby wtedy być stałym bywalcem mojej łazienki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze to ujęłaś - jest dobry ale nie najlepszy ;)
UsuńCzego, jak czego ale jagód to ja w nim żadnych nie czuję :P
Mi się podoba to że się nie pieni. Zwłaszcza jak myję nim buzię pod kranem a nie w wannie ;)
A mi się wygodniej zmywa pod kranem pianę niż przyklejony do twarzy żel, który trzeba płukać i płukać, a on i tak nie schodzi ;)
UsuńJak widać każdemu pasuje coś innego ;) Ja nienawidzę spłukiwać piany, która nie chce złazić, ciągle się pieni i włazi między włosy. Brrr...
UsuńTen żel zmywa mi się dużo lepiej ;)
bardzo lubię ten żel, który wraz z biedronkowym micelem doprowadził moją cerę do fajnej kondycji :)
OdpowiedzUsuńmam go już prawie 3 miesiące, używam codziennie a on jeszcze w tej tubie jest :D
jak dla mnie produkt naprawdę na wieelki plus :)
Micel muszę wypróbować bo nie tylko go nie miałam ale jeszcze nie widziałam ;)
UsuńMnie jakoś wybitnie szybko ten żel ucieka ale może to dlatego, że dużo się ostatnio malowałam i używałam go więcej niż raz dziennie ;)
mam nową wersję tego żelu i narazie mam mieszane uczucia. Ważne, ze nie szkodzi mojej skóry. Płyn micelarny bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuńJa mam takie same mieszane odczucia względem tej starej wersji. Widać ten żel tak już ma ;)
UsuńDziękuję, z pewnością wypróbuję :)
Miałam i lubię, teraz kupiłam wersję z drobinkami masującymi, ale jakoś nie bardzo go polubiłam
OdpowiedzUsuńJa stwierdziłam, że muszę wypróbować wszystkie wersje, no może poza ta peelingującą bo nie lubię żeli z drobinkami.
Usuńbardzo go lubię i często do niego wracam :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię żele z biedronki:)
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdził, nie zmywał makijażu do końca :)
OdpowiedzUsuńJa już jakiś czas temu zrezygnowałam ze zmywania makijażu samym żelem bo praktycznie żaden sobie nie radzi w 100%. Dla mnie najlepszą opcją jest zmywanie oczu wacikiem i micelem a dopiero resztę twarzy domywam żelem.
UsuńMiałam go i byłam zadowolona, a co do płynu micelarnego to u mnie sprawdził się całkiem nieźle
OdpowiedzUsuńNie uzywalam kosmetykow z BeBeauty, ale slyszalam pare milych opinii :)
OdpowiedzUsuńbede cie obserwowac, podoba mi sie tutaj :)
jesli znajdziesz chwilke, zapraszam do siebie. dopiero zaczynam, ale moze cos cie zainteresuje.. ;)
pozdrawiam ;*
Też słyszałam o nich sporo dobrego i w praktyce się okazało że to prawda :)
UsuńPozdrawiam również :)
Mam i lubię :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmoże kiedyś spróbuję ale muszę wykończyć zapasy z -40% w rossmannie :)
OdpowiedzUsuńU mnie co prawda ta akcja przeszła bezboleśnie ale i tak mam ogromne zapasy do zużycia wiec też się wstrzymuję z zakupami ;)
UsuńMiałam i również polecam:) Za taką cenę to naprawdę dobra rzecz.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam ten żel, to jeden z moich faworytów :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń