poniedziałek, 9 września 2013

Cud, miód i buteleczka lakieru ;)

W kwietniu i w maju moje paznokcie zostały poddane bardzo ciężkiej próbie. Duża ilość pracy fizycznej w większości bez rękawiczek oraz mało czasu na pielęgnację sprawiły, że ostatecznie osiągnęły stadium krytyczne. Były krótkie, po rozdwajane i połamane więc wymagały ekspresowej i drastycznej kuracji. W poszukiwaniu terapii udałam się do Rossmanna.
Jeżeli jesteście ciekawi co tam znalazłam i czy podziałało to zapraszam do dalszej części posta ;)
                                                                                                              
Lovely
Nail Care
Advanced fortifyer with Calcium & Vitamin C
Serum wzmacniające z wapniem i wit. C
                                           
OBIETNICE PRODUCENTA:
Stymuluje regenerację komórek. Efekt - ekstremalnie wzmocnione paznokcie. Zawiera m.in. kompleks wyciągu z wiśni egzotycznej z zachodnich Indii oraz wapnia.
                                 
SKŁAD:
 aqua, glycerin, phenoxyethanol, propylene glycol, carbomer, diazolidynyl urea, potassium sorbate, potassium hydroxide, methyl paraben, propyl paraben, calcium pantothenate, malpighia puncifolia
Źródło: KLIK
                                 
POJEMNOŚĆ: 11ml
DOSTĘPNOŚĆ: Rossmann
CENA: 7,20zł
                                                 
MOJE WRAŻENIA:
Odżywka ma konsystencję bardzo gęstego, ale nie ciągliwego kisielu, transparentny ale różowy kolor i chemiczny zapach, który jest mieszanką aromatów: syntetycznego pudru i skisłych, kwaśnych wiśni. Na szczęście pachnie delikatnie i nie czuć jej przy normalnym użytkowaniu więc nie przeszkadza. Preparat szybko się wchłania w płytkę i nie pozostawia lakierowej warstwy dzięki czemu już po około pół godziny można malować paznokcie kolorową emalią bez obawy, że serum skróci jej trwałość.
Wydajność kosmetyku jest ogromna i właściwie nie widać jego ubytku.
                                                     
Przy użytkowaniu jej trzy razy w tygodniu moje paznokcie w ekspresowym tempie wróciły do świetnej formy: stały się grubsze, bardziej nawilżone, twarde jak kamień i zaczęły rosnąć jak szalone. Po trzech tygodniach regularnego nakładania właściwie mogłam zacząć rwać nimi asfalt z drogi, gdyż w tym czasie przybyło im dobre kilka milimetrów długości a zagięcie ich (nie mówiąc już o złamaniu) graniczyło z cudem. Po kolejnych kilku tygodniach odkryłam, że normalne skrócenie ich pilnikiem jest praktycznie niemożliwe i od tego czasu muszę co kilka tygodni przeprowadzać kombinacje alpejskie, aby pozbyć się nadmiaru płytki więc najpierw przycinam je cążkami do odpowiedniej długości, a dopiero potem wyrównuję je pilniczkiem i nadaję im pożądany kształt oraz zaokrąglam rogi. Dodatkowym jej atutem jest to, ze nie tylko nie wysusza skórek ale nawet je pielęgnuje.
Niestety nie zapobiega rozdwajaniu paznokci więc do ideału brakuje jej tylko tego. Gdyby to robiła szalałabym z radości i już do końca życia cieszyłabym się pazurami nie do zdarcia ;)
                                                                           
Opakowanie jest bardzo praktyczne. Przejrzysta buteleczka pozwala kontrolować stopień zużycia a odpowiednio twardy pędzelek pozwala idealnie rozprowadzić preparat na płytce.
                                      
Podsumowując: Rewelacyjny kosmetyk o cudownych właściwościach za grosze, do tego łatwo dostępny i bez zbędnych, toksycznych składników. Będzie mi towarzyszył jeszcze długi, długi czas a problem rozdwajania postaram się rozwiązać za pomocą innego preparatu. Jestem nim zachwycona i polecam wszystkim, którzy borykają się z jakimikolwiek problemami z paznokciami.

18 komentarzy:

  1. Brakuje mi zdjęć przed i po :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałabym co pokazywać na takich zdjęciach bo widocznie zmieniła się tylko długość paznokci a w związku z tym, że dosyć często je skracam to porównywanie zdjęć z maja i z teraz nie miałoby sensu.

      Usuń
    2. No chyba, że tak :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. skoro tak wychwalasz, to muszę spróbować:D

      Usuń
  3. Nareszcie doczekałam się recenzji odżywki, choć w sumie wiedziałam jak działa z opowiadań i doświadczenia ;) U mnie jest ona produktem idealnym, ponieważ rozdwajanie również wyeliminowała z czego niesamowicie się cieszę, dodatkowo nie wysusza płytki, co w zwyczaju mają inne tego typu produkty. Nie wierzyłam w jej działanie i byłam bardzo sceptycznie nastawiona, a tutaj takie zaskoczenie! Super, że mi ją poleciłaś! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wreszcie, wreszcie ale wiesz doskonale, że muszę wszystko dokładnie przetestować zanim podejmę ostateczną decyzję co o tym myślę ;)
      Skoro tak idealnie się u Ciebie sprawdziła to tylko się cieszyć :)
      Widzisz jak dobrze jest mnie posłuchać? Teraz się cieszysz a tak mocno się opierałaś i ciągle twierdziłaś, że na pewno nic nie da :P

      Usuń
  4. Ooo... Coś czuję, że jest to produkt dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja teraz cierpię na problemy z paznokciami, więc może się zastanowię nad tym kosmetykiem... Chociaż właśnie zakupiłam sobie odżywkę z Eveline.

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej polecam :) Ja się boję formaldehydu w odżywkach więc nie próbowałam Eveline.

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. mam, lubię, ale właśnie najgorszy problem mam z rozdwajaniem :<<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety :( Chociaż lepsze takie działanie niż żadne ;)

      Usuń
  7. Miałam, ale zdecydowanie lepiej sprawdza się u mnie Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się boję Eveline bo znając życie i siebie to wystąpiłyby u mnie wszystkie możliwe i niemożliwe skutki uboczne :/

      Usuń
  8. używałam przez bardzo długi czas odżywki Eveline 8w1 i paznokcie w końcu nabrały normalnego wyglądu :) teraz stosuję ją profilaktycznie jako podkład pod lakier. u mnie sprawdziła się idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. używałam przez bardzo długi czas odżywki Eveline 8w1 i paznokcie w końcu nabrały normalnego wyglądu :) teraz stosuję ją profilaktycznie jako podkład pod lakier. u mnie sprawdziła się idealnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...