Hawaiian Tropic
spf 40 UVA/UVB protection
Lip Balm
OBIETNICE PRODUCENTA: Na opakowaniu są tylko wytyczne co do stosowania. Balsam opakowany był również w tekturkę ale wyrzuciłam ją od razu p zakupie więc niestety nie mogę Wam jej pokazać.
MOJE WRAŻENIA:
ZAPACH: Słodki, ziołowy, czuć w nim sporo mięty pieprzowej. Bardzo przyjemny:) Poza zapachem balsam ma też bardzo słodki, trochę ziołowy smak.
BARWA: W opakowaniu kremowa, na ustach bezbarwna ale zbiera się w załamaniach, w kącikach i na styku warg jako białe farfocle.
KONSYSTENCJA: Dosyć twarda. Sztyft jest dużo bardziej zbity niż wszystkie pomadki do ust jakich do tej pory używałam. Dodatkowo na ustach tworzy mocno wyczuwalną, niezbyt przyjemną warstwę. Mi ta warstwa bardzo przeszkadza i prowokuje do gryzienia warg i zdzierania jej z nich.
OBIETNICE PRODUCENTA: Nie wiem dokładnie co było na tym tekturowym pudełeczku ale opiszę swoje wrażenia. Nawilża średnio, tworzy mocną ochronną warstwę. Nie wiem jak kwestia filtru ale używałam go od wiosny na zmianę z Carmexem w słoiczku i nie miałam żadnych problemów. Nie utrzymuje się zbyt długo na ustach ale to chyba przez to, że dosyć mocno przeszkadza mi ta warstwa i ściągam ją zębami.
WYDAJNOŚĆ: Dosyć dobra. Wystarczy 1-2razy przejechać pomadką do ustać i już powstaje na nich spora warstewka.
SKUTKI UBOCZNE: Nie zapobiega powstawaniu suchych skórek ani ich nie leczy.
OPAKOWANIE: Pomadka ma formę wykręcanego sztyftu co jest bardzo praktyczne i higieniczne. Opakowanie jest białe z zieloną naklejką. Dodatkowe sam sztyft jest bardzo niewielki przez co bez żadnego problemu zmieści się zarówno w kieszeni jak i nawet w najmniejszej torebce.
POJEMNOŚĆ: brak danych
DOSTĘPNOŚĆ: PEPCO
CENA: 5zł
OCENA: 3,5/6
Podsumowując: Nie przypadł mi zbytnio do gustu i kolejnego egzemplarza już nie kupię. Co prawda jest mały, poręczny i nie źle nawilża ale ta warstwa na ustach i zbieranie strasznie mi przeszkadza więc po co się denerwować skoro a rynku jest tyle mazideł do ust?
U mnie w pepco nie ma kosmetyków niestety . Pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię jego smak i zapach, jest taki niepowtarzalny zrobiłam spory zapas bo już nie ma go u mnie w Pepco:)
OdpowiedzUsuń