poniedziałek, 11 czerwca 2012

Projek denko vol.2

Jestem leniem a pogoda nie działa mobilizująco dlatego zamiast recenzji pokażę Wam mój odświeżony PROJEKT DENKO. Pierwszą jego edycję mogliście zobaczyć TUTAJ. Stali obserwatorzy mojego bloga zauważyli już pewnie po postach ze zużyciami, że większość produktów tam pokazanych udało mi się zużyć. Niestety najbardziej oporne okazały się produkty do policzków, z których nie wykończyłam żadnego. Jedynie rozświetlacz RtP pokazał mi dno;)
Jednak zmierzając powoli do rzeczy w nowym projekcie denko uczestniczyć będą jedynie produkty do oczu i ust, bo ze wszystkimi innymi kosmetykami (poza tymi do policzków, które zostają ze starego projektu denko) jestem na bieżąco;)

OCZĘTA:
Od lewej:
4. CLINIQUE High Impact Mascara - miniatura - recenzję tego tuszu przedstawię Wam już niedługo;)

USTA:
Od lewej:
2. ESSENCE: LE Eclipse Lipgloss: 02 Undead' + LE I love Berlin Lipbalm: 02 Love This City - To mazidło mogliście już oglądać w pierwszej edycji projektu denko, jednak udało mi się już zużyć to co było w buteleczce i dołożyć następną porcję Love This City. Będę tak  robić aż do momentu gdy nie opróżnię obu pojemniczków bo niestety tego balsamu nie jestem w stanie zużyć w inny sposób:(
3. ESSENCE: LE Eclipse Lipgloss: 03 Ready to be Bitten + LE I love Berlin Lipbalm: 01 City Lights - Tutaj tak jak w powyższym przykładzie najpierw zużyłam błyszczyk z LE Eclipse a potem do pojemniczka przełożyłam balsam z LE I Love Berlin. Na szczęście to już całość kosmetyku i mam nadzieję, że szybko się skończy, chociaż muszę przyznać, że idzie mi opornie:(

Wszystkie recenzje powyższych kosmetyków (poza tuszem Clinique) spokojnie znajdziecie na blogu i jak sami możecie się przekonać w większości denkować będę te produkty, które średnio albo praktycznie wcale nie przypadły mi do gustu mam więc ambitne plany;)
Życzcie mi powodzenia i trzymajcie za mnie kciuki;)

A Wam jak idą zużycia kolorówki?

6 komentarzy:

  1. Denko kosmetyków do make up dobrze idzie mi jedynie w wypadku tuszu do rzęs i blyszczyka. Ciężko by kuleczki sięgały dna ;-)
    A ciągle nowości mnie kusza :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie poza tuszami i błyszczykami jeszcze dobrze idą podkłady i pudry.
      Chociaż bardzo się staram minimalizować zakupy to jednak zawsze na coś się skuszę i takim sposobem kosmetyków ciągle przybywa;)

      Usuń
  2. Ja chyba poza błyszczykiem jednym czy dwoma i kredkami do oczu i tuszami to nigdy nic nie zużyłam z kolorówki XD nic :P zużyć cień to dla mnie abstrakcja XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Zużycia kolorówki? o.O
    Aż zapomniałam że takie coś istnieje xD Taak... Moje kolorówkowe denko idzie baaardzo opornie. Mam wrażenie, że niektóre kosmetyki nigdy się nie kończą. o.O Jedynie może tusze do rzęs czasami się kończą, choć częściej wyrzucam je, bo zaczynają się grudkować, sklejać rzęsy i w ogóle nieładnie wyglądać na oku ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow :) Ile kolorówki :) Życzę powodzenia w zerowaniu...
    Nie lubię tego tuszu z Clinique...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...