czwartek, 31 października 2013

Ulubieńcy października 2013

Aż ciężko uwierzyć, że kolejny miesiąc już dobiega końca i czas na ulubieńców :)
Tym razem również pokażę Wam tylko garść kosmetyków bo resztę po prostu używam-zużywam.
                                                                                 
                                                                                        
Zapraszam :)
                                                                        
                                                                                  
Pod minerały dodawałam sobie kolorków za pomocą Bell LE Air Flow Róż do policzków w musie 02 natomiast przy zwykłym makijażu sięgałam po duo Avon Colour & Contour Rose Glow.

                                                                                    
 Na oczętach też było niezbyt bogato. Najczęściej sięgałam po dwa jaśniejsze cienie z zestawu L'oreal Paris Color Appeal Trio Pro Dark Eyes Eva Longoria 307 Lilac natomiast linię rzęs zagęszczałam za pomocą super trwałej Avon Super Shock Żelowa kredka do oczu Plumful. Jest niezawodna i nie do zdarcia ;)
                                                                                  
                                                                                      
Z kolorem na ustach również zbytnio nie szalałam. W wersji delikatnej naprzemiennie sięgałam po Virtual Błyszczyk do ust Rock me Baby 146 oraz Oriflame Pure Colour Vintage Rose a gdy miałam ochotę na coś mocniejszego, choć nie krzykliwego nakładałam Golden Rose Ultra Rich Color Lipstick 42.

                                                                                     
Nieustannie moje krótkie i słabe paznokcie kuruję za pomocą Lovely Nail Care Serum wzmacniające z wapniem i witaminą C, natomiast, gdy jeszcze jako-tako wyglądały malowałam je uroczym Verona Just in Ingrid Nail Polish 417.
                                                                                 
                                                                              
Na koniec psikadło i najgorszy do sfotografowania obiekt w jednym, czyli DKNY Golden Delicious, który początkowo mnie nie przekonywał a teraz okazał się jedynym lubianym przeze mnie zapachem ;)
                                                                         
Jak Wam upłynął październik?
Znaleźliście jakichś ulubieńców czy nie?

10 komentarzy:

  1. nie miałam żadnego z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko jest świetne więc gdybyś chciała wypróbować to polecam :)

      Usuń
  2. moim zdecydowanym ulubieńcem pielęgnacyjnym tego miesiąca jest woda termalna z Uriage, a z kolorówki pomadka Maybelline Superstay 14hr w kolorze stay with me coral:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam dużo dobrego o tych pomadkach ale jakoś nie mogę się zdecydować, który kolor bym chciała ;)

      Usuń
  3. Bardzo podobają mi się te ciebie Loreal. Chętnie być się na nie skusiłą;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są świetne do rozświetlania powieki i wewnętrznego kącika :)

      Usuń
  4. Kredkę Avon Super Shock i ja bardzo sobie ukochałam, tylko że moja jest w kolorze czarnym. Robi fenomenalne kreski, ale tylko przy użyciu pędzelka. Nie umiem z niej korzystać tak prosto z opakowania ;) Jakie Ty masz ładne różowe szminki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja trochę przyschła i jest twardsza dlatego da się jej używać jak normalnej kredki ale i tak nie ma co liczyć na wyrysowanie idealnej ostrej kreski.
      Wiem bo ja tylko ładnych szminek używam ;)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...