wtorek, 27 marca 2012

Mącznie...

ESSENCE
fix&matte!
Transculent Loose Powder
 
Zdjęcie jest bardzo kiepskie i niewyraźne za co bardzo Was przepraszam ale niestety nie mam już słoiczka z pudru żeby zrobić lepsze.

OBIETNICE PRODUCENTA:

SKŁAD:
 Aluminum Starch Octenylsuccinate, Polyethylene, Disodium EDTA, Sodium Dehydroacetate, Butylparaben, Ethylparaben, Methylparaben, Propylparaben 
(z portalu wizaz.pl)

MOJE WRAŻENIA:
BARWA: Totalnie śnieżnobiała.
PIGMENTACJA: Dobra, aż za dobra jak na puder bo bieli;)
KONSYSTENCJA: Sypka, pudrowa. Kosmetyk jest niesamowicie drobno zmielony - prawdziwie idealny pyłek.
UŻYTKOWANIE: Przy nakładaniu puder mocno pyli i rozsypuje się wszędzie w około. Po nałożeniu jest widoczny - tworzy an twarzy warstewkę pyłku przez co, sprawiamy wrażenie "córki młynarza".
WSPÓŁPRACA Z INNYMI KOSMETYKAMI: Średnia - czasami waży się na podkładzie, niezbyt dobrze się z nim stapia. Szczególnie niechętnie współpracuje z podkładami matującymi.
TRWAŁOŚĆ: Średnia - matuje kilka godzin: 3 do 5, potem konieczne są poprawki.
EFEKTY: Zmatowiona ale rozbielona skóra z widocznym przypudrowaniem.
ZAPACH: Chemiczny, pudrowy, trochę słodki ale bardzo delikatny i wyczuwalny jedynie w pojemniczku. Po nabraniu na pędzelek znika.
SMAK: Nie próbowałam;)
SKUTKI UBOCZNE: Nie nadaje się do suchej skóry ponieważ waży się na niej i podkreśla wszystkie suche skórki.
OPAKOWANIE: Klasyczny, praktyczny, przezroczysty słoiczek z sitkiem w środku i srebrną, niezbyt błyszczącą zakrętką. Jest niski i szeroki dzięki czemu łatwo nabrać kosmetyk na pędzel ale ochronne boki są zbyt niskie przez co kosmetyk rozsypuje się. Siteczko jest pomocne ale niestety dziurki w nim są zdecydowanie zbyt duże i po przechyleniu słoiczka wysypuje się z niego ogromna ilość pudru, co przyczynia się do marnowania kosmetyku i znacząco zmniejsza jego wydajność. Grafika jest bardzo ascetyczna i utrzymana srebrno-fioletowej kolorystyce. Napisy na dole są czarne.
WYDAJNOŚĆ: Pomimo dosyć sporej pojemności raczej średnia bo sporo kosmetyku się marnuje.
APLIKATOR: Brak
DOSTĘPNOŚĆ: drogerie, internet
 MASA: 15,5g
CENA: około 15zł
OCENA:  2,5/6

Podsumowanie: Niby OK ale jakoś nie specjalnie przypadł mi do gustu. Wypróbowałam skuszona ceną i pojemnością ale więcej do niego nie wrócę bo na rynku są zdecydowanie lepsze produkty w podobnej cenie.

10 komentarzy:

  1. Ja jestem wierna pudrowi z MySecret. Bardzo dobrze się sprawdza na mojej twarzy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę ten z MySecret. Dużo lepiej się u mnie sprawdza i opakowanie ma lepsze.

      Usuń
  2. Ja się z nim nie polubiłam robi mi coś dziwnego z odcieniem cery że wyglądam jak trup chociaż daję go odrobinę;(

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja bardzo lubię jego matowienie, natomiast średnio leży mi skład

    OdpowiedzUsuń
  4. słysząłam o nim tyle dobrego co złego w sumie :) ale jakoś nigdy mnie nie kusił ten produkt i po Twojej recenzji raczej go nie kupie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go kupiłam zaraz po tym jak się pojawił w sklepach i nie czytałam recenzji. Teraz pewnie bym go nie kupiła.

      Usuń
  5. a u mnie się całkiem dobrze sprawdza.. nie robi mi się żaden pyłek na twarzy, ale trwałość tak jak napisałaś - kilka godzin.. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie kupiłam go, bo bałam się bielenia...

    OdpowiedzUsuń
  7. jak ja nie lubię sypkich pudrów! ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bardzo chciałam go kupić, ale doszłam w końcu do wniosku, że nie potrzebuję pudru... I skończyło się polowanie na niego ;) Mojej cerze lepiej bez jakiegokolwiek pudru :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...