niedziela, 4 marca 2012

Na pekającą skórę pięt.

ZIAJA
KREM DO STÓP
NA PĘKAJĄCĄ SKÓRĘ PIĘT

OBIETNICE PRODUCENTA i  SKŁAD:

MOJE WRAŻENIA:
ZAPACH: Delikatny trochę pudrowy, trochę owocowy. Mi przypomina połączenie zapachu gruszki i cytrusów. Bardzo przyjemny ale zbyt delikatny, żeby niwelować zapach stóp.
BARWA: Biała. Na skórze przezroczysta. Nie bieli.
KONSYSTENCJA: Taka w sam raz ani zbyt gęsta, ani zbyt rzadka.Bardzo przyjemnie się rozprowadza i szybko wchłania.
OBIETNICE PRODUCENTA: Spełnione. Co prawda krem nie robi cudów i moje ekstremalnie wysuszone i twarde pięty nie stały się miękkie jak u bobasa, ale wyraźnie poprawił się ich stan, i stały się milsze w dotyku. Mniej kłopotliwe części stóp są wyraźnie nawilżone, miękkie i wygładzone. W lecie, gdy stan moich pięt jest lepszy radzi sobie z przesuszeniami w 100%.
WYDAJNOŚĆ: Dobra.
SKUTKI UBOCZNE: Brak.
OPAKOWANIE: Standardowa tuba z praktycznym korkiem. Plastik nie jest przezroczysty więc nie widać ile kremu jeszcze zostało. Plastik, z którego wykonana jest tuba jest troszkę zbyt twardy więc sporo kremu zostaje w środku i bez rozcinania się nie obejdzie.
POJEMNOŚĆ: 60ml
DOSTĘPNOŚĆ: drogerie, internet
CENA: około 8zł,
OCENA: 4,5/6
    
Podsumowując: Jak dotąd jest to mój zdecydowany lider wśród kremów do stóp. Do ideału mu jeszcze daleko ale jak dotąd sprawdza się najlepiej z tych przeze mnie wypróbowanych przez co chętnie do niego wracam. Zużyłam już kilka opakowań i na pewno jeszcze po niego sięgnę.

1 komentarz:

  1. ja mam z avonu i jestem zadowolona ale jak mi sie skończy to na pewno się skusze na ziaje

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...