sobota, 3 marca 2012

Specjalista do zadań specjalnych;)

LACTACYD
FEMINA PLUS +
Płyn Ginekologiczny do higieny intymnej
Na podrażnienia i Upławy

OBIETNICE PRODUCENTA:

SKŁAD:
aqua, lauryl glucoside, cocamidopropyl betaine, lactic acid, coco-glucoside, glyceryl oleate, glycol distearate, glycerin, sodium methyloaraben

Pierwszy raz o tym specyfiku mogliście przeczytać TUTAJ przy okazji recenzji płynu Ziaja. Jak można było zauważyć moje oczekiwania wobec niego były ogromne, a dzisiaj wreszcie nadszedł czas na jego recenzję. Czy się sprawdził? Czy podołał wymaganiom? A może zawiódł i więcej do niego nie wrócę? Zapraszam do czytania:)

MOJE WRAŻENIA:
ZAPACH: Brak.
KONSYSTENCJA: Dosyć rzadka ale nie przesadnie. Łatwo się wydobywa z buteleczki praktycznie do samego końca nawet bez pompki.
OBIETNICE PRODUCENTA: Na jesieni cierpiałam na takie połączenie podrażnienia i alergii, że ani siedzieć ani chodzić nie mogłam. Już myślałam, że zwariuję ale w ostatnim porywie zdrowego rozsądku udałam się do apteki i za poradą Pani farmaceutki postanowiłam wypróbować ten specyfik. Z jednej strony nie miałam zbyt dużych nadziei i myślałam, że tylko wizyta u lekarza i środki dostępne na receptę są w stanie mi pomóc a z drugiej strony liczyłam jednak, że mi pomoże. Z obawą sięgnęłam po niego pierwszy raz i zostałam wręcz oszołomiona jego działaniem! Ten środek to cudowny balsam, który już po pierwszym użyciu sprawił, że moje życie nabrało radości. Nie przyjemne odczucia gwałtownie się zmniejszyły a po trzech użyciach zupełnie ustąpiły. Stosowałam go systematycznie przez około miesiąc a następnie zrobiłam sobie przerwę aby dokończyć stosowaną uprzednio Ziaję i pomimo przerwy objawy nie powróciły. Pomimo braku zapachu rewelacyjnie odświeża oraz daje poczucie czystości i komfortu.
WYDAJNOŚĆ: Dobra. Szału nie ma ale na kilka miesięcy mi wystarczył.
SKUTKI UBOCZNE: Brak.
OPAKOWANIE: Biała nieprzezroczysta butla z pomarańczową zakrętką z praktycznym korkiem. Łatwo postawić butelkę do góry nogami więc wydobycie zawartości do ostatniej kropli nie stanowi najmniejszego problemu. Grafika jest utrzymana w biało-niebieskiej tonacji.
POJEMNOŚĆ: 200ml
DOSTĘPNOŚĆ: Apteki.
CENA: około 18zł
OCENA: 6/6

Podsumowując:Rewelacyjny produkt stanowiący panaceum na całe intymne zło;) Pomimo tego, że cena jest troszkę wyższa niż ogólnodostępnych środków absolutnie mi to nie przeszkadza i w awaryjnych sytuacja będę zawsze po niego sięgać. Jak najbardziej polecam:)

7 komentarzy:

  1. Intymne zlo - umarłam :D hah. Dobrze wiedzieć, że jest tak skuteczny

    OdpowiedzUsuń
  2. używam od dawna kosmetyków marki lactacyd i jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  3. tez go bardzo lubię:) ja mam często problemy z upławami i tylko Lactacyd i Soraya mi pomaga:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię Lactacyd, ale tego płynu jeszcze nie miałam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używałam, ale myślę, że w okresie 'rowerowym' po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. właśnie muszę kupić, ale trochę w innym celu ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...