CARMEX
MOISTURISING LIP BALM
STRAWBERRY
OBIETNICE PRODUCENTA i SKŁAD:
MOJE WRAŻENIA:
ZAPACH: Mentolowo-chemiczny. Na upartego można się w nim doszukać jakichś syntetycznych truskawkowych nut, ale zdecydowanie nie jest to to, czego oczekiwałam. Bardzo się na nim zawiodłam:( Smak również jest nieprzyjemny i chemiczny. Mocno mi przeszkadza po nałożeniu na usta.
BARWA: Bezbarwny.
KONSYSTENCJA: Wazelinowa ale rzadka. Nie lejąca tylko trochę galaretowata.
OBIETNICE PRODUCENTA: No nie za bardzo zostały spełnione. Po nałożeniu na usta wydają się trochę nawilżone ale ja mam wrażenie, że pod warstwą tego mazidła nadal pozostają suche i chciałyby, żeby je posmarować czymś jeszcze. Absolutnie nie niweluje suchych skórek i nie chroni przed warunkami zewnętrznymi. Nie zauważyłam też jego wpływu na powstawanie zajadów. Co do posiadania filtrów i ich działania nie mogę się wypowiedzieć.
WYDAJNOŚĆ: Kiepska. chociaż nie używam go zbyt często to i tak się niedługo skończy - na szczęście.
SKUTKI UBOCZNE: Wysusza usta - im częściej go stosuję tym bardziej moje usta są wysuszone i wymagają dodatkowej pielęgnacji.
OPAKOWANIE: Plastikowa tubka utrzymana w żółto-czerwonej tonacji z czerwoną, również plastikową zakrętką. Tubeczka posiada praktyczny zaokrąglony aplikator z małą dziurką, który ułatwia aplikację.
POJEMNOŚĆ: 10g
DOSTĘPNOŚĆ: drogerie, internet
CENA: Około 10zł ale w promocji taniej.
OCENA: 1,5/6
Podsumowując: Zakupiłam go skuszona pozytywnymi wrażeniami z wersji słoiczkowej i bardzo się zawiodłam. Ta wersja okazała się niewypałem i strasznym bublem, co skłania mnie do powrotu do pomadek Nivea. Na kolejny egzemplarz w tubce już raczej się nie skuszę.
wydajność beznadziejna? mi tubka starcza na rok :P
OdpowiedzUsuńJa go mam jakieś 4miesiące ale przestałam go używać po ok. 6-ciu tygodniach a między czasie używam jeszcze trzech innych balsamów.
UsuńU mnie się Carmex sprawdza, choć tej wersji jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńU mnie też tylko nie ta wersja;)
Usuńmam tez wiśniowa, zdecydowanie lepsza, to truskawka jest okropnie chemiczna
OdpowiedzUsuńwłaśnie w tubkach carmexy najbardziej lubię. :)
OdpowiedzUsuńja jestem nim zachwycona
OdpowiedzUsuńmiałam wiśniowy i nie przypadł mi do gustu
OdpowiedzUsuńw sumie jestem chyba jedną z niewielu która nie polubiła carmexów w tubce :P