wtorek, 25 września 2012

Niezapominajkowe pole...

Mollon PRO
Nail Lacquer PROFESSIONAL
Nail Polish Color with Hardener
Nr 106 Greece
Zdjęcie powiększy się po kliknięciu:)
 
KOLOR: Piękny niezapominajkowy błękit na bazie bieli - takie niezapominajki pamiętam z dzieciństwa gdy miałam okazję biegać latem po podmokłych łąkach i płytkich rowach melioracyjnych;) Kiedy mam go na paznokciach to ciągle na nie zerkam bo aż trudno mi uwierzyć, że mam na nich taki cudny kolor.
WYKOŃCZENIE: Kremowe.
TRWAŁOŚĆ: Jak dotąd jedna najlepszych wśród posiadanych przeze mnie lakierów, czyli spokojnie 2 dni. Chociaż myślę, że gdybym bardziej uważała na paznokcie to wytrzymałby 3 dni.
KONSYSTENCJA: Bardzo rzadka, płynna, lejąca - wymaga wprawy ale nie rozlewa się po skórkach ani tam gdzie nie potrzeba. Dosyć długo wysycha i twardnieje ale nie sprawia problemów i po wieczornym malowaniu nie zdarzyło mi się wstać rano z odbitą na nim pościelą ani bąbelkami.
KRYCIE: Niestety przy jednej warstwie tworzy brzydkie smugi i prześwity ale po dwóch warstwach krycie jest już idealne więc nie widzę potrzeby nakładania ich więcej.
WYDAJNOŚĆ: Dobra ale po każdym malowaniu ubytek jest widoczny.
SKUTKI UBOCZNE: Niestety bardzo mocno podkreśla każdą niedoskonałość paznokcia.
Gdy leżał dłużej nieużywany brzydko się rozwarstwił jednak po wstrząśnięciu wrócił do pierwotnego stanu i wygląda na to, że nie ma to wpływu na jego użytkowanie.
OPAKOWANIE: Duża, przezroczysta, szklana buteleczka o kształcie walca z czarną, matową, wąską nakrętką, którą bardzo dobrze trzyma się w dłoni.
PĘDZELEK: Długi, niezbyt szeroki i bardzo miękki. Dobrze się nim operuje ale trzeba nabrać wprawy. Moim zdaniem mógłby być trochę twardszy wtedy łatwiej byłoby o precyzję.
POJEMNOŚĆ: Ogromna - 15ml.
DOSTĘPNOŚĆ: Sklepy internetowe. Stacjonarnie jakoś nigdzie ich nie widziałam.
CENA: Około 20-25zł chociaż ja mój egzemplarz dostałam na spotkaniu bloggerek.
 OCENA: 4/6
   
Niesamowity kolor, na który pewnie sama bym się nie zdecydowała, bo w kwestii lakierów jestem raczej zachowawcza (królują u mnie róże i czerwienie a jeżeli sięgam już po niebieskości i zielenie to są one ciemne) ale bardzo się cieszę, że go dostałam. Jest piękny, radosny i optymistyczny a na dodatek ma ogromną pojemność i dobrą trwałość. Uważam, że jak najbardziej jest wart kwoty którą sobie za niego liczą:)
   
Produkt ten dostałam od firmy Mollon Cosmetics na spotkaniu bloggerek jednak nie miało to wpływu na moją ocenę.

28 komentarzy:

  1. Wow, cudny kolor!
    Ja mam Mollona w kolorze pomarańczowym i stosowałam go przez całe lato na stópki- pięknie się prezentował do moich białych sandałów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pomarańczy używam zawsze jak sobie chcę poprawić humor;)

      Usuń
  2. Super kolor! Miałam bordowy lakier z tej serii i był bardzo średni :/ dałam go mamie mojego chłopaka xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co tam, niech się teściowa męczy i użera :D A później pretensje, że synowe są takie nielubiane. Hahahaha ;)

      Usuń
    2. Jeszcze nie wiadomo czy to będzie teściowa a Ty się już tak wczuwasz:P Poza tym chyba lepiej ją wcześniej "przetestować" zanim się stanie teściową;)

      Usuń
    3. dała mi dwa lakiery, w tym fajny holo Eveline... bo ona lubi czerwienie, to dałam jej czerwony, nie? XD

      Usuń
    4. No to oczywiste rozwiązanie;)

      Usuń
  3. Świetny kolor! Masz bardzo ładne paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No ja nie wiem czy z jakiegoś innego świata jestem czy może z moimi oczami coś jest nie tak, ale jak dla mnie to ten lakier jest miętowy i koło błękitu nawet nie stał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się na początku wydawało, że on jest miętowy, bo takie wrażenie sprawia jak patrzysz na buteleczkę więc zrobiłam porównanie z jasnym niebieskim i zielonym, i mówię Ci koło mięty to on nawet ni stał... Nie ma w nim żadnych żółtych ani zielonych tonów.
      Najbardziej mi się jednak podoba to, że na stronie Mollon zdjęcie w buteleczce wygląda identycznie jak moje a na zdjęciu próbnika jest zielony...

      Usuń
  5. prosimy o duże zdjęcia
    zazdroszczę... ten mi się bardziej podoba niż mój

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę sobie kliknąć na zdjęcie to się powiększy:)
      Jaki Ty miałaś kolorek? Chyba ten różowo-łososiowy, tak?

      Usuń
  6. kolorek jest bardzo fajny ;)
    Zapraszam Cię do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne paznokcie,kolor też mój!

    OdpowiedzUsuń
  8. baaardzo podoba mi sie kolorek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...