wtorek, 6 listopada 2012

Kaszmirowe mango ;)

Balsam do ciała to u mnie najszybciej znikający kosmetyk dlatego przed Wami kolejna recenzja:) Ten kosmetyk mogliście już oglądać TUTAJ dlatego bez dłuższych wstępów przejdę do rzeczy :)
                                 
 Flos Lek Laboratorium
Certyfikat Natury Flos Lek
Natural Body
Balsam do Ciała
Mango Marakuja
Kaszmirowy balsam do pielęgnacji ciała
regeneruje i nawilża
                                        
OBIETNICE PRODUCENTA:
                              
SKŁAD:
aqua, propylene glycol, ethylhexyl stearate, arachidyl alcohol, behenyl alcohol, arachidyl glucoside, caprylic/capric trygliceryde, prunus amygdalus dulcis oil, butylene glycol, laminaria hyperborea extract, parfum, lanolin, butyrospermum parkii butter, dimethicone, cetearyl alcohol, panthenol, hydrolyzed keratin, phenoxyethanol, methylparaben,  ethylparaben, mentha piperita extract, mangifera indica fruit extract, tocopheryl acetate, triethanolamine, carbomer, allantoin, peg-8, tocopherol, ascorbyl palmitate, ascorbic acid, citric acid, disodium edta, c.i. 47005, c.i. 14720, butylphenyl methylpropional, linalool, hexyl cinnamal, alpha isomethyl ionone, citronellol, limonene, benzyl benzoate
                               
MOJE WRAŻENIA:
ZAPACH:
Delikatny, słodki ale również świeży, owocowo-pudrowy. Czuć w nim zarówno mango jak i marakuję. Bardzo przypadł mi do gustu jednak uważam, że zdecydowanie bardziej pasuje na ciepłe miesiące niż na zimę. Zapach długo utrzymuje się na skórze.
SMAK: Nie próbowałam;)
BARWA:
Delikatnie pastelowa, prawie biała, jednak ma w sobie odrobinę pomarańczu.
KONSYSTENCJA: Bardzo delikatna i lekka przypomina mleczko ale balsam nie jest tak lejący.
  DZIAŁANIE: Balsam lekko nawilża ale zdecydowanie nie jest to spełnienie obietnic producenta ale nie natłuszcza. Niestety nie niweluje uczucia ściągnięcia i napięcia skóry ale staje się ona gładka i miłą w dotyku Oczekiwane nawilżenia daje dopiero nałożenie sporej ilości kosmetyku.
Podejrzewam, że duży wpływ na działanie ma pora roku i sezonowe przesuszenie, jednak producent przeznacza go do skóry bardzo przesuszonej i szorstkiej więc uważam, że tym bardziej powinien sobie radzić. Nie zauważyłam efektu chłodzenia. Balsam bardzo szybko się wchłania i pozostawia niezwykle lekki, nietłusty i nie lepiący film.
WYDAJNOŚĆ: Niestety niska przez to, że trzeba go dużo nakładać.
SKUTKI UBOCZNE:
Brak.
OPAKOWANIE: 
Plastikowa, bardzo miękka tubka z nakrętką zamykana klapką. Stawiana jest na zakrętce co pozwala wykorzystać kosmetyk do końca. Tubka nie jest przejrzysta ale pod światło można podejrzeć ile produktu jeszcze zostało. Grafika utrzymana jest w biało-pomarańczowo-czarnej kolorystyce ze srebrną nazwą firmy.
POJEMNOŚĆ: 200ml
DOSTĘPNOŚĆ:
Drogerie, internet.
CENA:
Około 15zł chociaż ja mój egzemplarz dostałam na spotkaniu bloggerek.
OCENA: 3
/6
                               
Podsumowując: Nie jest zły ale zdecydowanie bardziej nadaje się na lato niż na jesień i zimę. Obecnie nie zaspokoił moich potrzeb jednak nie wykluczam, że jeszcze kiedyś, gdy będzie ciepło. kupię go ponownie;)
                                 
Produkt ten dostałam od firmy Flos Lek Laboratorium na spotkaniu bloggerek jednak nie miało to wpływu na moją ocenę.

22 komentarze:

  1. choc by za za sam zapach z checia kupie;) swietny;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zabrałam go ze sobą na wakacje do Włoch i tam stosowałam codziennie. Na taką normalną skórę się sprawdził, ale przy mocniej przesuszonej raczej nie dałby sobie rady :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się tak wydaje, ze on jest idealny do normalnej skóry na lato.

      Usuń
  3. Mogłabym tym pachnieć ;) Szkoda, że tak kiepsko nawilża. Na tę porę roku potrzebuję coś zdecydowanie silniej działającego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też teraz potrzebuję mocniejszego nawilżacza. Nawet z masłami się ostatnio polubiłam chociaż nigdy za nimi nie przepadałam... :)

      Usuń
  4. nie lubię używać balsamów, wolę masła do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to bym najbardziej chciała coś co by miało konsystencję balsamu albo mleczka i dawało nawilżenie masła:) No i najlepiej jakby nie trzeba było w tym paluchami grzebać;)

      Usuń
  5. Ja mam obecnie taki zapas, że hoho ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiałam się kiedyś nad wersją z białą herbatą...Ale też słyszałam, że nawilżenie takie sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To poczekaj do wiosny i wtedy sobie wypróbuj albo zakup masło o tym zapachu:)

      Usuń
  7. ja swojego jeszcze nie otwierałam :O mam suchą skórę i chętnie bym sprawdziła czy daje radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może lepiej poczekaj do wiosny... Bo może się okazać, że będziesz musiała go sporo w siebie wsmarowywać, żeby byc zadowoloną... ;)

      Usuń
  8. z tej serii otworzyłam tylko żel i w ogóle mi nie przypasował, reszta leży...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam z FlosLeku kremu pod oczy i płynu do demakijażu i są super:) Tylko ten balsam jakiś taki średni jest...

      Usuń
  9. Z Flos-Leku lubię żele pod oczy. Innych produktów nie testowałam i prawdę mówiąc jakoś bardzo mnie nie ciągnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. juz od dawna mam ogromną ochotę na produkty do ciała tej marki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzeba wypróbować;) A nóż Ci coś przypadnie do gustu;)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...