Niezłomnie przypominam, że kosmetyk, o którym zaraz przeczytacie dostałam na pamiętnym "Spotkaniu przy kawce" - KLIK i pokazywałam TUTAJ.
Scandia Cosmetics
The Secret Soap Store
Probiotics - Professional BIO
SPA Masło do Ciała
Yerba Mate
Antycellulit i Ujędrnianie
ze świeżym sokiem cytrusowym
INFORMACJE OD PRODUCENTA:
MOJE WRAŻENIA:
Zapach jest wręcz obłędny:) Dla mnie to połączenie cynamonu imbiru i pomarańczy ale nie jest słodki (ani tym bardziej przesłodzony) a świeży i energetyczny. Na dodatek utrzymuje się bardzo długo i cieszy zmysły.
Barwa biała ale nic a nic nie bieli nawet nałożony grubą warstwą.
Kosmetyk na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie, że ma konsystencję masła ale tak naprawdę to mus-pianka pełen bąbelków powietrza, których pekanie słychać przy nabieraniu go na palce. Jednocześnie konsystencja jest rzeczywiście zwarta i ciężka. Gdy go już nabierzemy na dłonie i rozprowadzamy na ciele to faktycznie okazuje się, że mamy do czynienia z masłem. Po nałożeniu bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej ani lepkiej warstwy.
Co do działanie to masełko rewelacyjnie nawilża, natłuszcza i pielęgnuje skórę. Radzi sobie z moimi przesuszonymi łydkami likwidując uczucie pękania z przesuszenia. Działanie jest długofalowe i nawet mycie nie likwiduje go całkowicie. Skóra cały czas jest gładka, miękka i jedwabista w dotyku.
Pomimo tego, że miałam jedynie maleńki tester to kosmetyk okazał się niesamowicie wydajny bo wystarczył mi na jakieś 5 użyć.
Podsumowując: Nie spodziewałam się, że to masełko wywrze na mnie aż tak pozytywne wrażenia. Od pierwszego użycia zakochałam się w nim bo podbiło moje serce, skórę (zwłaszcza) i zmysły. Jak tylko zużyję zapasy to zaopatrzę się w jego pełnowymiarową wersję.
Produkt ten dostałam od firmy Scandia Cosmetics na spotkaniu bloggerek jednak nie miało to wpływu na moją ocenę.
Chcę kosmetyk o takim zapachu!;)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię bo ja też go pragnę ;)
UsuńSzkoda tylko, ze te kosmetyki są dostępne wyłącznie w salonach kosmetycznych.
Musi pachnieć całkiem przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńPachnie wspaniale ;)
UsuńBardzo pozytywny kosmetyk. Uwielbiam yerbę, ale jako herbatkę:D ciekawa jestem tego kosmetyku;D
OdpowiedzUsuńoj, tam oj tam pewnie można go zdobyć jakimś niecnym sposobem, hehehe;)
Ja jeszcze nie spożywałam jej w postaci herbatki ale muszę nadrobić ;)
UsuńKosmetyk jest wspaniały :) Znając życie to pewnie tak ;)
ooo inspiracja moim postem? :D pokażesz jak wygląda ?
OdpowiedzUsuńNie. Napisałam go już kilka dni temu ale musiał poczekać na publikację. Nie pokażę bo już go nie mam ale wyglądał zupełnie normalnie jak takie dobrze napowietrzone masło do ciała.
UsuńGdyby nie ten cynamon... Bardzo jest wyczuwalny? :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest taki typowy cynamon. Musiałabyś powąchać żeby ocenić.
UsuńJa w ogóle uwielbiam kosmetyki The Secret Soap Store, a ich krem do rąk jest moim ewidentnym ulubieńcem :D
OdpowiedzUsuńJa oszalałam na punkcie tego masła i nie wiem czy cokolwiek jest je w stanie przebić ;)
Usuń