piątek, 23 listopada 2012

Zaprojektuj swój styl...

Wbrew pozorom dzisiaj nie będzie o projektowaniu tylko nadal o kosmetykach. Na dodatek będzie to kosmetyk, który już Wam pokazywałam TUTAJ bo dostałam go na Krakowskim Spotkaniu Bloggerek - KLIK.
                                      
Lirene
Design Your Style
20+
Nawilżający Kremowy Mus
Dzień i Noc SPF 15
                                                          
OBIETNICE PRODUCENTA:
 
                                                        
SKŁAD:
                                                                                                                                         
MOJE WRAŻENIA:
ZAPACH: Bardzo przyjemny - owocowy jednak nie naturalnie a syntetyczny.
SMAK: Nie próbowałam;)
BARWA: Jasna, pastelowo-różowa. Na skórze bezbarwny. Nie pozostawia po sobie koloru.
KONSYSTENCJA: Zwarta ale krem jest bardzo lekki piankowo-musowy. Coś jak ubita na sztywno śmietana. Przyjemnie się rozprowadza i szybko wchłania a jego konsystencja nie zmienia się pod wpływem ciepła ciała.
  DZIAŁANIE: Moja skóra nie jest sucha i normalna, czyli taka do jakiej przeznaczony jest ten krem a mieszana. Mam przetłuszczające się okolice czoła i nosa, suche policzki i normalne okolice skroni oraz żuchwy dlatego trochę się obawiałam tego kremu ale niepotrzebnie. Krem dobrze nawilża i odżywia skórę pozostawiając ją miękką, gładką, przyjemną w dotyku i matową. Co prawda matowienie nie jest totalne i nie utrzymuje się cały dzień ale producent tego nie obiecuje, jednak skóra twarzy jest rzeczywiście zmatowiona, a gdy już się wybłyszcza to nie jest to efekt polania olejem a naturalny, zdrowy połysk. Stanowi także świetną bazę pod makijaż - wszystkie kosmetyki dobrze z nim współpracują: żaden podkład i korektor się nie roluje a całość trzyma się bez zarzutu cały dzień.
Co do stosowania na noc to nigdy go nie używałam w ten sposób. Wydaje mi się zbyt lekki i za mało treściwy a ja na noc wolę właśnie takie bogate kremy.
WYDAJNOŚĆ: Dobra. Ja stosuję go raz dziennie (tylko na  dzień) od dwóch miesięcy i zużyłam dopiero 2/3.
SKUTKI UBOCZNE: Brak.
OPAKOWANIE: Bardzo porządne dające pewność, że nikt niepowołany do niego nie zaglądał.
 Na zewnątrz jest folia, potem kartonowe pudełeczku a w środku słoiczek z kremem dodatkowo zabezpieczony wewnątrz folią aluminiową. Grafika jest bardzo prosta i czytelna,bez zbędnych udziwnień, utrzymana w biało-czarno-żowo-niebieskiej kolorystyce ze srebrnymi dodatkami.
POJEMNOŚĆ: 50ml
DOSTĘPNOŚĆ: Drogerie, internet.
CENA: Około 20zł chociaż ja mój egzemplarz dostałam na spotkaniu bloggerek.
OCENA: 4,5/6
                               
Podsumowując: Nie dziwię się, że kosmetyk został okrzyknięty przez Twój Styl Doskonałością Roku 2008 gdyż świetnie działa i spełnia obietnice producenta a przy tym jego walory są przyjemne dla zmysłów. Myślę, że osoby 20+ spokojnie mogą po niego sięgnąć i nie poczują się zawiedzione.
                                 
Produkt ten dostałam od firmy Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris S.A. na spotkaniu bloggerek jednak nie miało to wpływu na moją ocenę.

22 komentarze:

  1. Chodziłam kiedyś obok tego kremu, czytałam, myślałam i w końcu nie kupiłam ;) Może powinnam spróbować, tylko nie wiem czy na teraz nie będzie za lekki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na teraz jest świetny i na pewno nie będzie za lekki. Nie wiem jak sprawdzi się na mrozy ale też mi się nie wydaje żeby był zły :)

      Usuń
  2. Na mnie ten krem dopiero czeka w zapasach ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. żadnego kremu nie miałam z liren do twarzy

    OdpowiedzUsuń
  4. I to jest przykład jak kosmetyki powinny być pakowane. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak. Może nie trzeba aż tylu materiałów na to zużywać ale zamysł jest świetny.

      Usuń
  5. narazie bazuje jedynie na tonikach z Lirene, ale kto wie...może kiedyś krem?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mnie zaciekawił ! Muszę tylko wykończyć mój obecny krem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomyślę nad nim na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do wiosny o nim zapomnisz i upatrzysz sobie coś innego ;)

      Usuń
    2. Bardzo możliwe :) Ale na listę go wpisałam więc pewnie temat powróci za kilka miesięcy :)

      Usuń
    3. Skoro jest wpisany na listę to tak jakby był już kupiony ;)

      Usuń
  8. Konsystencja musu brzmi zachęcająco, może wypróbuję, skoro piszesz, że sprawdza się na cerze mieszanej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konsystencja jest bardzo przyjemna bo nie jest ani zbyt lekka ani zbyt ciężka a sam krem o dziwo sprawdza się i spisuje bardzo dobrze ;)

      Usuń
  9. U mnie by się nie sprawdził, ale fajnie, że byłaś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...