Drobnymi krokami uzbierałam pokaźną grupkę nowości, a puste opakowania przestały się miesić w pudełku na zużycia. Czas więc na podsumowanie i zrobienie miejsca dla bohaterów kolejnego filmu.
Miłego seansu :)
W filmie mówię o:
ZUŻYCIA:
- Radical Peeling trychologiczny
- Paraderm forte Szampon z dziegciem, ichtiolem i cyclopiroxem
- Lush Sakura Bomba do kąpieli
- Dr Lipp All Ways All Over Daily Wash
- Bepanthen Sensicontrol Skóra atopowa Krem nawilżający do codziennej pielęgnacji
- Yves Rocher Pur Bleuet dwufazowy płyn do demakijażu oczu
- Your Kaya Żel do twarzy Your RELIEF
- Cettua Moisture Balancing Facial Mask
- Korres Greek Yoghurt Probiotic SuperDose Face Mask
- Bandi Anti Rouge Peeling kwasowy na naczynka
- Bandi VenoCare Krem-żel redukujący zaczerwienienia
- Antipodes Saviour Skinbalm
- Bell Aztec Puder prasowany z glinką 01 NATURAL BEIGE
- Catrice Żelowa kredka do oczu 20H Ultra Precision 040 - WARM GREEN
- Shisheido Controlled Chaos #mascara Ink BLACK PULSE
- Kosass Wet Lipoil FRUITJUICE
- Bruno Banani Absolute Woman EDT
- Avon Far Away Beyond EDP
- Beautyblender Bubble
ZAKUPY:
- Biorgeo Don't Despair, Repair! Shampoo
- Back to Comfort Resveravit-C Emulsja micelarna do mycia twarzy i ciała
- Skinoren Rosacea
- Back to Comfort Ureavit Nawilżający krem z mocznikiem 5%
- Laneige Sleeping Lip Mask MANGO
- Hourglass Curator Three Shadow Palette
- Catrice Kohl Kajal Waterproof 080 DIVE LIVE OLIVE
- Catrice Kohl Kajal Waterproof 050 BEAT ANTHRAZIT
- Doda Luna EDP
- Bath&Body Works Chasing Fireflies Woda perfumowana
- Bath&Body Works GINGHAM Woda perfumowana
- Bath&Body Works Juniper Breeze Mgiełka zapachowa do ciała
- Bath&Body Works In The Stars Mgiełka zapachowa do ciała
Jak u Was prezentują się zakupy i zużycia ostatnich miesięcy? Czy zbliżające się Święta jakoś na nie wpłynęły?
Jeżeli znacie kosmetyki, które kupiłam, to podzielcie się swoimi opiniami. Chętnie się z nimi zapoznam.
Dziękuję Wam za wspólnie spędzony czas.
Do zobaczenia.
Pa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)