Przedświąteczny czas opanował już chyba wszystkich zakupowym szałem. Muszę przyznać, że mnie to omija, a wręcz przeciwnie - wpadłam ostatnio w szał pozbywania się nadprogramowych kosmetyków: wyrzucania, wymieniania, sprzedawania, rozdawania. Co nieco jednak mi od czasu do czasu przybywa, wiec zapraszam na nowości z listopada :)
1. Facelle Intim Chusteczki do higieny intymnej - Nie używam tego typu produktów zbyt często ale paczkę w domu koniecznie muszę mieć.
2. No 36 Krem do stóp intensywnie regenerujący - W końcu o stopy trzeba dbać, żeby latem nie wyglądać jak hobbit... ;)
3. Prokudent Szczoteczki do zębów - Nadprogramowy zapas, tak na wszelki wypadek ;)
4. Lilibe Płatki kosmetyczne - Rzecz niezbędna.
5. Avon Percieve Soleil - Powoli wykańczam zapachy zdatne do użytku i nie wywołujące u mnie migreny więc spontanicznie postanowiłam uzupełnić zapas.
6. Pierre Rene Skin Balance Fluid Foundation 20 Champagne - Kupiony w promocyjnym amoku ale nie żałuję i dobrze mi się go używa.
7. Schwarzkopf Gliss Kur Ultomate Color Eliksir z olejkami pielęgnacyjnymi - Ma dobry skład a promocyjna cena była bardzo zachęcająca ;)
8. Garnier Fructis Cudowny olejek odżywienie i blask - Też capnięty w promocji, teraz w użyciu.
9. Szare mydło - Pędzle trzeba w czymś prać.
10. Próbki - Ze mną zostanie tylko LPR Rosaliac AR Intense a reszta poleci w świat.
Teraz Was zaskoczę i powiem, że to już wszystko ;)
Jak widzicie od jakiegoś czasu stawiam w większości na to co niezbędne i bardzo mnie to cieszy :)
Bardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń