sobota, 7 lutego 2015

Brąz ze złotem

Witam Was cieplutko po przymusowej przerwie. Tydzień zleciał szybciutko więc czas najwyższy przerwać głuchą ciszę na blogu. Na osłodę manicure w kolorach brązu i złota.
Zapraszam :)
                                   
                                       
Miss Sporty
Lasting Colour Nail Enamel
415
                               
                             
POJEMNOŚĆ: 7ml
DOSTĘPNOŚĆ: Rossmann, niesieciowe drogerie, internet
CENA: Około 9zł
                                 
Lakier ma ciekawy kolor chłodnego, wręcz błotnistego brązu z domieszką szarości o kremowym wykończeniu. Szybko wpada w oko i zbiera sporo komplementów oraz pytań co to za jeden.
Kryje całkiem dobrze przy jednej grubszej warstwie, jednak ja zdecydowanie wolę nakładać dwie cieńsze, gdyż wtedy nie muszę się martwić o prześwity.
Konsystencja jest płynna i rzadka ale o dziwo nie spływa momentalnie z pędzelka tylko się go trzyma. Pozostaje również tam gdzie się go nakłada i nie rozpływa się po paznokciach ani skórkach. Dobrze się poziomuje i nie tworzy smug ani prześwitów.
Buteleczka jest ładna i charakterystyczna dla marki. Jakoś tak bardzo mi odpowiada ich design i chociaż skierowany jest dla nastolatek to nie razi tandetą po oczach.
Pędzelek jest całkiem spory i spłaszczony co ułatwia aplikację. Odpowiednia długość i miękkość włosia sprawia, że nie ma problemów z precyzyjnym malowaniem ani z dokładaniem kolejnych warstw.
                               
                                                 
Vipera
Winter Fever
Lakier do paznokci
65
                                         
                                     
POJEMNOŚĆ: 9ml
DOSTĘPNOŚĆ: Drogerie, internet
CENA: Około 9zł
                       
Emalia składa się ze złoto-oliwkowego pyłu zatopionego w bezbarwnej bazie, które dają jej iskrzące metaliczne wykończenie. Dzięki takiemu rozwiązaniu można ją wykorzystać zarówno jako top (1 warstwa) jak i lakier (dwie i więcej warstw). Krycia całkowitego chyba się nią nie da uzyskać jednak trzy warstwy jak na zdjęciu dają już zadowalający efekt.
Konsystencja lakieru jest płynna, wręcz wodnista. Nadmiar od razu spływa z pędzelka. Co prawda nic nie rozlewa się po skórkach, ale trzeba się pilnować i lepiej na raz nakładać mniej niż więcej. Nie tworzy smug ani prześwitów.
Buteleczka jest duża, ciężka i spłaszczona. Bardzo charakterystyczna.
Pędzelek jest krótki i wąski. Przystosowany do precyzyjnego rozprowadzania emalii nawet na maleńkich paznokciach. Dzięki odpowiednio miękkim włoskom nie narusza poprzednich warstw przy dokładaniu kolejnych.
                                   
                                 
Oba lakiery doskonale spisują się solo ale ich połączenie okazało się strzałem w dziesiątkę i na pewno zagości u mnie jeszcze nie raz. Iskrzące złotko Vipera ładnie ożywia nieco błotnisty wygląd lakieru Miss Sporty, natomiast brąz je tonuje i sprawia, że manicure nie wygląda na typowo Sylwestrowe szaleństwo.
                                 
                                 
W obu przypadkach jest to mój pierwszy kontakt z lakierami danej marki i w obu jestem równie zadowolona. Jeżeli znów najdzie mnie pragnienie jakiegoś koloru i potrzeba jego szybkiego zakupu to na pewno w poszukiwaniach nie ominę drogerii, w których dostępne są Miss Sporty i Vipera.

8 komentarzy:

  1. dobre połączenie kolorów :) bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba się, bardzo:) Nie lubię mocnych paznokciowych szaleńswt, to zdecydowanie mój gust:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne :) bardzo w moim guście ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie wygląda :) Ja jakoś u siebie nie przepadam za brązami na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam za brązami ale ten jest wyjątkowy, no i świetnie komponuje się z tym złotkiem ;)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...