Dzisiaj poniedziałek, czyli najbardziej nielubiany dzień tygodnia dlatego przychodzę do Was z lekkim i przyjemnym postem lakierowym.
Zapraszam :)
Na pierwszy ogień pójdzie błękitek:
My Secret
Nail Polish
148 Mint
POJEMNOŚĆ: 10ml
DOSTĘPNOŚĆ: Drogerie Natura
CENA: Około 5zł
Lakier ma uroczą barwę pastelowego błękitnego nieba i niezapominajek o kremowym wykończeniu. Na paznokciach prezentuje się ślicznie i radośnie.
Jego krycie jest niestety dość problematyczne bo trzeba go umiejętnie nakładać. Zazwyczaj jednak wystarczą dwie warstwy. Zmywa się bez problemów i nie barwi palców ani paznokci.
Konsystencję ma rzadką, wręcz wodnistą ale nie spływa kroplami z pędzelka i niestety przy malowaniu lubi zaskakiwać prześwitami i smugami, gdyż się nie poziomuje. Na szczęście nie spływa też na skórki.
Buteleczka jest spora, wykonana z bardzo, bardzo grubego szkła. Ma ogromnie lubiany przeze mnie kształt sześcianu więc wydaje się mniejsza niż większość buteleczek o tej pojemności, a przy tym łatwo ją przechowywać.
Pędzelek jest dosyć krótki (dopasowany do wysokości buteleczki) i wąski przez co trzeba się trochę namachać aby ładnie pokryć paznokieć emalią. Jego twardość oceniłabym jako normalną i nie przysparzającą problemów ale niestety w połączeniu z taką konsystencją lakieru sprawia, że przy dokładaniu kolejnych warstw poprzednie się naruszają tworząc prześwity i smugi.
Aby manicure nie był monotematyczny i nudny postanowiłam urozmaicić go brokatem:
Sensique
Art Nails
Lakier do zdobienia paznokci
nr 319
POJEMNOŚĆ: 7ml
DOSTĘPNOŚĆ: Drogerie Natura
CENA: 6zł
Ta emalia to połączenie dużych czarnych i biało-perłowych kwadratów oraz srebrnych, opalizujących wszystkimi kolorami tęczy piórek zatopionych w bezbarwnej lakierowej bazie. Prezentuje się niezwykle i bardzo urozmaica manicure. Chyba jako jedyny z używanych przeze mnie do tej pory brokatów nie matowieje w trakcie wysychania.
Pełnego krycia nie można nim osiągnąć więc nadaje się do użytku jedynie jako top coat. Zmywa się koszmarnie. Duże kawałki brokatu nie wpuszczają pod siebie zmywacza i trzeba je wręcz zdzierać siłą, najlepiej paznokciem... MASAKRA :/ To niestety bardzo mnie zniechęca do sięgania po niego.
Jego konsystencja jest bardzo gęsta i przypomina żel dzięki czemu drobinki rozmieszczone są bardzo równomiernie i ładnie prezentują się na paznokciu.
Buteleczka jest taka jak lubię: kwadratowa w przekroju więc łatwa w przechowywaniu. Dzięki takiemu kształtowi wydaje się również mniejsza niż inne o podobnej pojemności.
Pędzelek jest niezbyt długi, dosyć sztywny i wąziutki, gdyż jest to typowy pędzelek do zdobień. Nie jest to mój ulubiony typ ale akurat przy tym lakierze się sprawdza, gdyż łatwo można nim równomiernie rozciągnąć drobinki po paznokciu.
Z lakierem My Secret spotkałam się już drugi raz i niestety ta wersja o wiele mniej przypadła mi do gustu ze względy na smugi i prześwity, natomiast brokat Sensique to mój pierwszy kontakt z tą serią i pomimo pewnych trudności jakie ze sobą niesie jego użytkowanie całkiem chętnie po niego sięgałam.
Obie emalie są bardzo tanie więc jeżeli poszukujecie nietypowych kolorów czy brokatów to warto zajrzeć do Drogerii Narura i przejrzeć ofertę ich marek własnych.
Podoba mi się ten błękit, nie jest zbyt intensywny, ale też nie mdły. Takie lakiery z ozdobami lubię, bo dodają charakteru do mani, ale też zawsze mam problem z ich zmyciem ...
OdpowiedzUsuńIch się chyba nie da zmyć bez problemu ;)
UsuńPodoba mi się ten błękit, nie jest zbyt intensywny, ale też nie mdły. Takie lakiery z ozdobami lubię, bo dodają charakteru do mani, ale też zawsze mam problem z ich zmyciem ...
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPodoba mi się :))
OdpowiedzUsuńKolorek mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki kolor na paznokciach :) D.
OdpowiedzUsuń