czwartek, 16 maja 2019

PROJEKT DENKO: zużyj 19 w 2019! - Aktualizacja 03

Cześć Kochani!
Mamy już połowę maja i już myślę o tym ile mi ubyło kosmetyków więc czas najwyższy na kwietniową aktualizację denka. Niestety ten post prawdopodobnie będzie ostatnim w najbliższym czasie radosnym i obfitującym w puste opakowania wpisem, bo teraz przyjdzie mi sporo czekać zanim coś się skończy. Na razie jednak cieszę się tym co mogę Wam pokazać i zapraszam do dalszego czytania ;)
                                 

Kolejność zachowam taką jak w poprzednich wpisach, więc na początek kosmetyki, których nie używałam w ogóle.
                       
                       
1. Kryolan Concealer Circle No. 03
2. MAC Cosmetics Studio Fix Fluid SPF15 NC30
3. Bell Glam Wear Glossy Colour Nail Enamel 406
Tak jak już wspominałam wcześniej, obecnie skupiam się na zużyciu innych kosmetyków tego typu więc te nadal muszą czekać na swoją kolej. Oby już niedługo.
                           
Kosmetyki, po które sięgałam sporadycznie:
                                       
                       
4. Lancome Tresor Midnight Rose EDP - Z racji świąt i większej ilość poważniejszych wyjść oraz wyjazdów używałam go trochę więcej niż zazwyczaj, ale i tak na razie nie czuję potrzeby szybkiego zużycia go do dna.
5. Orly Lacquer DARKEST SHADOW - Nie maluję często i systematycznie paznokci więc ubywa go powoli. Najważniejsze jednak jest to, że w ogóle po niego sięgam.
                                     
Kosmetyki, które towarzyszyły mi codziennie:
                                 
                             

6. Ardell Brow Defining Palette MEDIUM - Nie mam już innych kosmetyków do brwi, które chciałabym zdenkować dlatego poza małymi wyjątkami przy nagrywaniu filmów używam jej praktycznie do każdego makijażu. Choć oporne to postępy są widoczne i dają nadzieję, że uda mi się z nią uporać przed końcem roku.
7. Sephora Log Lasting Blush 05 ORANGE PUNCHY SUNBAKED - Ogromne zaskoczenie bo wbrew wszelkim przewidywaniom błyskawicznie pokazał mi denko. Ciekawe jak będzie dalej bo moim zdaniem jest go jeszcze bardzo dużo w opakowaniu.
8. Anastasia Beverly Hills Contour Cream Kit LIGHT - Chyba najbardziej oporny w zużywaniu kosmetyk jaki posiadam. Pomimo, że sięgam po niego praktycznie codziennie to ubytki z miesiąca na miesiąc są minimalne i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że miałaby się skończyć w tym roku.                                         
 Na koniec to co lubię najbardziej, czyli puste opakowania:
                               
                                 
9. Estee Lauder Double Wear Stay-in-Place Makeup 1N1 IVORY NUDE - Niesamowicie wydajny, trwały i dobrze wyglądający. Choć nie używałam go solo to jednak byłam z niego bardzo zadowolona pomimo tego, że ostatnio po prostu nie chce mi się już używać podkładów.
10. Hean Luxury Cashmere Lipstick 704 POSH GIRL - Kolejna niezbyt udana kolorystycznie szminka zużyta do końca. Musze bardziej trafnie dobierać kolory.
11. MAC Cosmetics Lipstick Amplified RAMBLAS RED - Ukochana czerwień sięgnęła dna o wiele za późno. To był dobry czas ale teraz mam już innego ulubieńca.
12. Anastasia Beverly Hills Contour Cream Kit LIGHT SCULPT - Nadal nie wierzę, że mi się udało! To denko daje mi ogromną nadzieję, że kiedyś zużyję całą paletę. Trzymajcie kciuki.
13. Inglot AMC Cream Blush 84 - Śliczny i bardzo trwały kosmetyk. Szkoda, że już wycofany. Ja jednak stwierdziłam, że kremowe róże nie są dla mnie, a jak coś to zawsze mogę użyć szminki, więc następcy nie planuję.                       
Czas na podsumowanie:
                             
                       
Jak sami widzicie kolejnych kresek oznaczających zużycia ostatnio sporo przybyło, jednak niestety kolejne ubytki prezentują się już skromnie, więc nie szybko przyjdzie mi pokazać Wam jakieś puste opakowanie. Mam jednak nadzieję, że moja systematyczność zostanie w końcu wynagrodzona.
Trzymajcie kciuki.
                             
Jak Wam idzie zużywanie kosmetyków? Prowadzicie jakiś projekt denko czy stawiacie na systematyczność? A może w ogóle nie zwracacie na to uwagi?
Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
                 
Do zobaczenia.
Pa.

4 komentarze:

  1. Plan masz swieny. U mnie z kolorowka to bardzo powoli, ale ciesze sie ze pielegnacje udaje mi sie zuzywac i mniej chomikowac :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kolorówką zawsze jest ciężko, zwłaszcza z "nudnymi" bazowymi kosmetykami. Na szczęście mam tego coraz mniej. O gratuluję postępów. Ja się już praktycznie uporałam z pielęgnacją i zapasy mam minimalne.

      Usuń
  2. Podkład od Estee Lauder to cudo <3
    Dodaję do obs i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...