ZOEVA Face Shape

Witajcie kochani,
Ja jak zwykle w niedoczasie. Oszaleję chyba. Niestety czytanie książek to największy pożeracz czasu ever. TV się nawet nie umywa ;)
Na szczęście udało mi się mniej więcej ogarnąć i wyskrobać trochę czasu na wpis. Zapraszam :)

MARKA: Zoeva
MODEL: 110 Face Shape
CENA: 53 zł

Pędzel tak jak wszystkie inne z klasycznej kolekcji Zoeva ma drewniany trzonek lakierowany na czarno z zatopionym w farbie zielonym pyłem, srebrną metalową skuwkę i cieniowane czarno-białe syntetyczne włosie ułożone w kształt małej jak na pędzel do twarzy kulki. Materiały bardzo dobrej jakości sprawiają, że pomimo upływającego czasu wygląda jak nowy.
Pomimo niepozornych rozmiarów pędzel ten to prawdziwa skarbnica możliwości. Można go używać do kosmetyków płynnych: bazy, podkładu, korektorów, kamuflaży, róży, rozświetlaczy, bronzerów ( w tym konturowania) a także suchych: pudru pod oczy, rozświetlacza (daje piękną taflę) i konturowania. Nawet do kremowych i suchych cieni się nadaje. Właściwie nie przychodzą mi do głowy kosmetyki (no może poza eyelinerem ;) ), których nie dało by się nim nakładać. Miękkie i doskonale przycięte włosie sprawia, że pędzel jest precyzyjny a przy użytkowaniu nie narusza poprzednio nałożonych warstw makijażu. Nic się z niego nie osypuje przy aplikacji a sprężyste włosie nie nabiera zbyt dużej ilości kosmetyków.
Pranie go jest bezproblemowe bo wystarczy ciepła woda i detergent. Suszenie też nie przysparza problemów, gdyż pędzel nie odkształca się ani nie rozcapierza a nie stosuję na niego osłonek. Odkąd go kupiłam nie stracił ani jednego włosa co jest dużym plusem.

Niesamowity pędzel o bardzo niepozornym wyglądzie. Zdecydowanie sprawdzi się u osób rozpoczynających swoją przygodę z pędzlami i makijażem, gdyż daje nieskończoną ilość możliwości wykorzystania go. Inwestycja szybko się zwróci dzięki zadowoleniu z jego użytkowania a i sam pędzel posłuży długie lata. Jak najbardziej polecam.