Cześć Kochani!
Dużą część mojej kolekcji stanowią ostatnio kosmetyki marki Alverde, więc będą się również coraz częściej pojawiać tutaj. Dzisiaj zapraszam Was a recenzję pudru sypkiego.
Miłego czytania :)
NAZWA: Alverde Puder mineralny 01 PORCELAIN
WIELKOŚĆ: 10 g
CENA: 17,20 zł / 3,95 E
DOSTĘPNOŚĆ: Drogerie DM
Kosmetyk kupujemy tak jak widać na zdjęciu. Bez dodatkowego plastiku i innych dodatków. Słoiczek jest wykonany z porządnego plastiku i szczelnie się zakręca a puder w środku zabezpieczony jest taśmą. Napisy nie ścierają się ani nie znikają. Nie ma też oszustwa na wielkości produktu bo opakowanie dostosowane jest do zawartości.
W słoiczku znajduje się sypki puder z dodatkiem koloru. Mój odcień 01 Porcelain to jasny neutralny beż, który po nałożeniu nie daje wiele koloru ale też nie bieli. Wydawać by się mogło, że odcień ten będzie idealny dla bladziochów, jednak nic bardziej mylnego bo puder w kilka godzin po aplikacji utlenia się i ciemnieje. Na szczęście nie robi się pomarańczowy jednak u mnie robi efekt opalonej cery i to dosyć bardzo. Na szczęście jest lato i w chwili obecnej pomimo stosowania filtrów mój dekolt i ręce złapały trochę koloru więc wszystko pasuje, jednak zimą byłby nie do przyjęcia.
Jego krycie jest bardzo delikatne i jedyne co daje to lekkie wyrównanie kolorytu lub połączenie skóry saute z tą pokrytą korektorem.
Niestety puder nie matuje ani nie utrwala położonych pod niego kosmetyków. Na mojej mieszanej skórze (normalna w kierunku tłustej w strefie T) w ciągu kilku minut od nałożenia robi się satynowy a następnie pojawia się połysk, który na szczęście od dłuższego czasu mi nie przeszkadza bo twarz nie spływa olejem. Trzeba jednak uważać gdyż makijaż nim pokryty szybko się wyciera więc jakiekolwiek dotykanie twarzy nie wchodzi w grę. Na szczęście nic się nie warzy, nie migruje ani nie zbiera w załamaniach skóry.
Puder jest bardzo drobno i gładko zmielony jednak dzięki swojej lepkiej i jakby lekko wilgotnej konsystencji praktycznie nie pyli (chyba, że mocno wstrząśniemy pojemniczkiem i natychmiast go otworzymy).
Kosmetyk nie zawiera talku i nie wpłynął negatywnie na stan mojej cery.
Jego wydajność oceniam na bardzo dobry. Pomimo, że sporo go nakładam to nie ubywa go zbyt szybko więc długo będzie mi towarzyszył.
Zapach pudru jest intensywny i słodki, kwiatowy. Moim zdaniem to jego największy minus bo nie przepadam za tak mocno perfumowanymi kosmetykami do makijażu.
Kosmetyki marki Alverde nie są testowane na zwierzętach.
Podsumowując: Dobry puder do cery suchej i normalnej, u posiadaczek skóry od mieszanej do tłustej lubiących mat się zupełnie nie sprawdzi. Z jednej strony bardzo go lubię za to jak wiele zbieram komplementów nosząc go a z drugiej jednak wolałabym, żeby lepiej utrwalał makijaż.
Czy polecam? Tak.
Czy kupię ponownie? Na razie nie, jednak nie wykluczam tego w przyszłości.
Znacie kosmetyki marki Alverde? Może mieliście styczność z tym pudrem? Jeżeli tak to dajnie znać w komentarzach jak Wam się sprawdził i czy byliście zadowoleni.
Dziękuję Wam za wspólnie spędzony czas.
Do zobaczenia.
Pa.
kolor mi się podoba, ale nie mam dostępu do kosmetyków alverde
OdpowiedzUsuńKolor śliczny ale niestety ciemnieje :(
UsuńJa mam taki z zielonymi napisami i niestety okazal sie bubelkiem, robi ciacho nawet przy minimalnej ilosci :)
OdpowiedzUsuńChyba masz ten, który ja chciałam. W sumie widać dobrze wyszło ;)
UsuńNie miałam, ale też nie przepadam za takimi pudrami. Wolę dołożyć i używać coś sprawdzonego :)
OdpowiedzUsuńJa na razie nie mam nic przy czym chciałabym zostać. Najbliżej ideału jest MAC.
Usuńsypkie pudry mineralne to coś dla mnie :D szukam dobrze matującego i o ładnym składzie, bo większość niestety pogarszała stan mojej cery :(
OdpowiedzUsuńOj niestety bardzo ciężko jest o puder, który by dobrze matował i był mineralny. Sama szukam i jeszcze nie znalazłam.
Usuń