Recenzowałam Wam już sporo chusteczek ze stajni Cleanic i tym razem nie będzie inaczej. Odejdę jednak od tematu demakijażu i odświeżania a skupię się na rejonach położonych dużo niżej ;)
Zapraszam :)
Cleanic
Intimate
Chusteczki do higieny intymnej
z ekstraktem z płatków róży
Odświeżające
kwas mlekowy pH fizjologiczne
OBIETNICE PRODUCENTA:
Nowe - odświeżające chusteczki do higieny intymnej z ekstraktem z płatków róży. Zawierają specjalnie dobraną kompozycję zapachową, która pozostawia długotrwale uczucie świeżości. Kwas mlekowy pomaga utrzymać fizjologiczne pH sfery intymnej, wyciąg z płatków róży ma działanie kojące a naturalna betaina nawilżające.
Posiadają działanie łagodzące, dzięki
betainie – nawilżające, a kwas mlekowy gwarantuje właściwe pH miejsc intymnych.
Miękkie chusteczki są intensywnie nasączone, żeby zapewnić jak najpełniejszą
ochronę strefy intymnej. Delikatny, subtelny zapach zapewnia natychmiastowe
odświeżenie. Produkt jest idealny do stosowania w podróży i na wakacjach, a
także przed wizytami u lekarza oraz w chwilach gdy czujemy dyskomfort.
SKŁAD:
aqua, glycerin, polysorbate 20, betaine, undecylenamidopropyl betaine, rosa gallica extract, phenoxyethanol, ethylhrxylglycerin, sodium benzoate, potassium sorbate, parfum, lactic acid
POJEMNOŚĆ: 10 sztuk
DOSTĘPNOŚĆ: Drogerie, internet.
CENA: 4,99zł
MOJE WRAŻENIA:
Zapach jest różano-kremowy, przyjemny i delikatny, w niczym nie przypomina zapachu różanych różańców. Podejrzewam, że nasączone są czymś na wzór mleczka, gdyż sprawiają wrażenie lekko tłustych jednak ciężko to udowodnić bez jakichś dodatkowych czynności, a ja używałam ich tylko w standardowy sposób ;) Chusteczki mają śnieżno biały kolor, są dosyć grube (bardziej niż standardowe chusteczki do demakijażu i w niczym nie przypominają tych delikatnych jakby papierowych chusteczek do rąk lub okularów) oraz świetnie nasączone - bardzo równomiernie i w idealnym stopniu (nie są ani zbyt suche ani zbyt mokre).
Wydajność jest ściśle związana z ilością sztuk w opakowaniu.
Zawsze myślałam, że chusteczki do higieny intymnej są mi zbędne i wszystkie tego typu potrzeby zaspokajałam za pomocą chusteczek dla niemowląt, którym niestety zdarzało się czasami mnie lekko podrażnić. Nie wiedziałam co tracę... Chusteczki Cleanic rewelacyjnie oczyszczają i długotrwale odświeżają delikatną skórę okolic intymnych. Nie tylko nie podrażniają w trakcie stosowania ale także łagodzą wcześniej powstałe podrażnienia. Zabieram je ze sobą na każda wizytę u ginekologa (uważam, że konieczne jest odświeżenie się przed wejściem do gabinetu) i w podróże a ostatnio nawet używałam w domu po tym jak odkryłam, że podrażnił mnie żel do higieny intymnej Nivea, i w każdej z powyższych sytuacji spisały się rewelacyjnie. Szczególne uznanie należy im się za łagodzenie podrażnień - nie spodziewałam się, że będą miały aż tak silne działanie łagodzące i będą tak bardzo delikatne. Poradziły sobie świetnie!
Opakowanie jak to w przypadku większości chusteczek bywa to foliowa torebka - szczelna i praktyczna. Grafika jest subtelna i miła dla oka. Nie bije po oczach, że to chusteczki intymne.
Podsumowując: Świetny produkt za niewielkie pieniądze, który spisze się zarówno poza domem jak i w awaryjnych sytuacjach domowych pieleszy. Jeżeli jesteście akurat "na kupnie" takich chusteczek i nie wiecie, które wybrać to te polecam z czystym sumieniem :)
Produkty dostałam od firmy Cleanic w ramach współpracy jednak nie miało to wpływu na moją ocenę.
Ja też do tej pory byłam pewna że mi nie są takie rzeczy potrzebne, ale widzę że trzeba kupić ;)
OdpowiedzUsuńNo bywa, że okazują się przydatne ;)
UsuńLubię chusteczki nawilżające :)
OdpowiedzUsuńlubię chusteczki do higieny intymnej, bo w każdej sytuacji, bez względu na to, gdzie jestem mogę po nie sięgnąć i odpowiednio się odświeżyć :)
OdpowiedzUsuńCleanic jeszcze nie miałam, ale na pewno spróbuję.
Dokładnie :)
UsuńJa właśnie jak dotąd miałam tylko chusteczki Cleanic ;)
Szkoda, że w opakowaniu jest tylko 10 chusteczek. Niby nie używa się ich codziennie, ale podczas upałów wypadałoby kupować co najmniej raz w tygodniu nowe opakowanie. Trochę to nieekonomiczne ;) Tak czy inaczej warto mieć taki kosmetyk w torebce, zwłaszcza jeżeli tak fantastycznie się spisuje :)
OdpowiedzUsuńJak wszystko ma to swoje wady i zalety. Niby kupowanie po 10 chusteczek jest nieekonomiczne ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie taszczenia non stop przy sobie wielkiej paki np. 50-ciu chusteczek. Byłoby to bez sensu.
Usuń