Witajcie kochani,
Dzisiaj wybywam z domu ale obowiązkom uczyniłam za dość i zostawiam Was z recenzją na osłodę.
Miłego czytania.
Zapraszam.
MARKA: Hakuro
MODEL: H14
CENA: 35 zł
Pędzle ma czarny drewniany lakierowany trzonek ze srebrnym napisem, srebrną metalową skuwkę i cieniowane czarno-białe, bardzo miękkie i miłe w dotyku włosie. Materiały są dobrej jakości więc pomimo lat przechowywania i użytkowania jedynie trzonek nosi niewielkie ślady upływu czasu.
Ten model można spokojnie określić jako "uniwersalny do twarzy". Z jego pomocą można nałożyć puder na całą twarz lub jej wybrane fragmenty (nawet na okolice oczu), rozświetlacz, róż (w tym na powieki - ostatnio to mój ulubiony sposób malowania oczu), a także bronzer zarówno w celu wykonturowania jak i ocieplenia twarzy. Ma niewielkie rozmiary jak na pędzel do twarzy więc bez problemu precyzyjnie aplikuje kosmetyki. Rozcieranie ich również nie przysparza trudności jednak trzeba poświęcić temu odrobinę czasu. Dodatkowy i to bardzo duży plus należy mu się za to, że świetnie radzi sobie z miniaturką różu Nars Orgasm, który jakoś nie lubi się ani z moją skórą ani z większością moich pędzli.
Utrzymanie go w czystości jest bardzo proste a suszenie nie wymaga zastosowania osłonek. Bez nich pędzel nabiera tak niewiele objętości więcej niż z nimi, że nie warto sobie zawracać głowy nakładaniem ich.
Jest to kolejny pędzel, który kupiłam zamiast Suqqu Cheek, i który zupełnie się nie sprawdził. Na szczęście on również nie leży bezużyteczny.
Obiektywnie jednak rzecz podsumowując pędzel jest dobrej jakości, wywiązuje się z zadań do jakich został stworzony, przyjemnie się go używa i ładnie się prezentuje. Nie jest to może zdecydowany must have ale jeżeli szukacie, czegoś bardziej precyzyjnego (zwłaszcza do różu) to warto mu się przyjrzeć.
Oj szkoda ze Ci sie nie sprawdzil ja lubie takie puchacze :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie o dziwo ostatnio jakoś coraz bardziej go lubię. Niby szału nie ma ale sprawa jest otwarta ;)
UsuńMam cały komplet pędzli Hakuro i jestem z nich mega zadowolona ! ;)
OdpowiedzUsuńO super! Ja początkowo ich nie lubiłam a teraz podobają mi się coraz bardziej ;)
Usuńszkoda.... myślałam że będzie o wiele lepiej ;/
OdpowiedzUsuńAż tak źle nie jest ;)
UsuńMiałam parę pędzli Hakuro ale jakoś nie skradły też mojego serca na tyle żebym dokupowała nowe modele:(
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie. Niby są OK ale jakoś tak nie ciągnie mnie po więcej.
Usuń