JOANNA
SENSUAL
ŻEL DO GOLENIA DLA KOBIET
OBIETNICE PRODUCENTA:
Unikalna formuła żelu do golenia Sensual została opracowana specjalnie dla delikatnej kobiecej skóry. Zel rozcierany na wilgotnym ciele zmienia się szybko w kremową pianę, która zmiękcza włókno włosa oraz zapewnia łagodne i delikatne golenie. Po zabiegu skóra staje się jedwabiście gładka i miła w dotyku. Żel zawiera ekstrakt z miodowego melona, który działa na skórę nawilżająco i łagodząco. Polecany do golenia zarówno nóg , jak i delikatnych obszarów pach, rąk i okolic bikini.
SKŁAD:
MOJE WRAŻENIA:
ZAPACH: Słodki, miodowo-ogórkowy. Pewnie melonowy ale nie jestem pewna;)
KONSYSTENCJA: Gęsta, prawie żelowa. W kontakcie z wodą zamienia się w bardzo zwartą i gęstą pianę, która świetnie przylega do skóry i nie spływa.
OBIETNICE PRODUCENTA: Spełnione. Bardzo dobrze zmiękcza włoski i ułatwia golenie. Zapobiega zacięciom, otarciom i podrażnieniom skóry. Nadaje świetny poślizg maszynce a jednocześnie pielęgnuje skórę i nadaje jej jedwabistą gładkość.
WYDAJNOŚĆ: Bardzo dobra. Wystarczył mi na długo.
SKUTKI UBOCZNE: Mam wrażenie, że posiada właściwości chłodzące bo po goleniu zawsze miałam uczucie "mokrych nóg" ale w składzie nie znalazłam nic co by potwierdzało moje podejrzenia.
OPAKOWANIE: Typowy dla pianek i żeli - taki niby spray;) Opakowanie jest nieprzejrzyste przez co nie ma szans zobaczyć ile żelu jeszcze zostało w środku.
POJEMNOŚĆ: 200ml
DOSTĘPNOŚĆ: drogerie, hipermarkety, internet
CENA: Około 14zł ale nie pamiętam dokładnie.
OCENA: 5/6
Podsumowując: Bardzo dobry żel i stanowi doskonałą konkurencję dla mojego ulubionego (ale dość kosztownego) żelu Gilette. Na pewno będę jeszcze do niego wracać:)
Bardzo polubiłam się z tym żelem, ostatnio kupiłam go zamiast Rossmannowej Isany i jestem absolutnie zadowolona, gdyż spełnia dużo lepiej swoje zadanie, a w dodatku jest wydajniejszy, ma większe opakowanie, a droższy tylko ciut.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem nie znam produktu ;)
OdpowiedzUsuńBoże... przeczytałam Seksualna depilacja XD
OdpowiedzUsuńGłodnemu chleb na myśli...
Usuńnigdy nie używałam, spróbuję na pewno:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię też żel! Świetna sprawa!
OdpowiedzUsuń