Ten kosmetyk mogliście już kilka razy oglądać w ulubieńcach co oznacza, że chętnie i często po niego sięgałam więc czas najwyższy na recenzję.
Zapraszam :)
Revlon
Brush-on Shine Lip Gloss
RazBerry
MOJE WRAŻENIA:
Pierwsze co rzuca się w oczy to opakowanie: przezroczysta plastikowa buteleczka ze złotymi bardzo trwałymi napisami, które się nie ścierają i nie szpecą, zamykana zakrętką z aplikatorem w formie krótkiego pędzelka z dosyć miękkim, syntetycznym włosiem. Pędzelek spisuje się świetnie, nabiera odpowiednią ilość kosmetyku i precyzyjnie go rozprowadza, że nie ma konieczności używania lusterka.
Kosmetyk ma pojemność 6,4ml i dostać go można w sieci w cenie około 7 dolarów.
Błyszczyk ma kolor zimnego różu z odrobina fioletu i maleńkimi mocno połyskującymi w świetle drobinkami, a właściwie to brokatowym pyłkiem. W opakowaniu kolor ten wydaje się mocny ale po nałożeniu łagodnieje i na moich mocno napigmentowanych ustach wygląda bardzo delikatnie dając efekt mokrych, rozświetlonych, nabłyszczonych i powiększonych ust. Zjada się równomiernie i estetycznie nie tworząc białych nitek na ustach. Nie migruje po twarzy ani nie wycieka poza wargi.
Pachnie niezbyt przyjemne słodkawo i chemicznie ale zapach jest na tyle subtelny, że nie czuć go w trakcie aplikacji czy noszenia a jedynie gdy przyłoży się nos do błyszczyka. Jego konsystencja jest gęsta, lepka i dosyć ciągliwa więc łatwo przytwierdza się do ust i jest dosyć trwały oraz dobrze nawilża więc nie trzeba stosować pod niego balsamu.
OCENA: 5/6
Podsumowanie: Świetny, pielęgnujący usta błyszczyk o ślicznym kolorze i dobrej trwałości. Niestety jego dostępność jest tragiczna więc pewnie nie nie dam rady kupić kolejnych ale jeżeli będziecie mieli możliwość jego zakupu to polecam :)
Śliczny kolor :) Lubię pędzelkowe aplikatory i kleiste błyszczyki ;) W ogóle ten z Revlon w całokształcie jest łudząco podobny do błyszczyków Bell Milk Shake, które uwielbiam :) Dlaczego w Rossmannach nie ma szafy Bell? :(
OdpowiedzUsuńJa też je lubię bo nawilżają i długo się trzymają. Skoro tak powiadasz to muszę się bliżej przyjrzeć błyszczykom Bell :)
UsuńNie lubię błyszczyków, ale kolor ładny :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam :)
Usuńkiedys siegalam po blyszczyk prawie codziennie dzis nie moge zyc bez pomadek, Revlon wyglada kuszaco na lato super!
OdpowiedzUsuńJa się za to nie mogę przekonać do pomadek i rzadko ich używam.
Usuń