Witajcie,
Mam dzisiaj bardzo kiepski dzień ale otoczona najlepszymi przyjaciółmi (herbatą, czekoladą i sernikiem) jakoś zmobilizowałam siły, żeby coś dla Was naskrobać.
Zapraszam zatem do czytania.
MARKA: Real Techniques
MODEL: Expert Face Brush
CENA: 48zł
Pędzel ma długą aluminiową skuwkę, która służy za trzonek, zakończoną ogumowanym, rozszerzającym się dodatkiem, który sprawia, że można go stabilnie postawić nawet na śliskiej powierzchni. Napisy znajdują się na aluminiowej części i są porządnie wykonane. Włosie jest syntetyczne, krótkie i dosyć mocno zbite, cieniowane od czarnego przy skuwce do białego na końcach. Włosie o takiej kolorystyce lub zupełnie białe bardzo lubię, ze względu na to, że zawsze dobrze widać czy pędzel był używany i czy jest dobrze wyprany.
U mnie służy on głównie do aplikacji podkładu, jednak dobrze sprawdza się też przy rozprowadzania mokrego broznera a nawet aplikacji prasowanego rozświetlacza. Pomimo dosyć zwartej struktury włosie nie podrażnia wrażliwej skóry przy pocieraniu. Odpowiednia sprężystość sprawia, że pędzel nie tworzy smug ani prześwitów. Wbrew moim początkowym obawom świetnie sprawdza się również na podkładach suchych i szybko zastygających, które nie ze wszystkimi pędzlami dobrze współpracują.
Pranie go jest niezwykle proste. Włosie nie pochłania zbyt dużo kosmetyków a w kontakcie z wodą i detergentem szybko je oddaje. Nawet jeżeli podkład na nim zaschnie to łatwo go oczyścić. Schnie szybko i nie odkształca się więc nie potrzebuje osłonek.
Wad praktycznie w nim nie znajduję, choć muszę przyznać, że nie przepadam za takim trzonkiem, gdyż sprawia on, że dla mnie jest to jedynie pędzel domowy. Niestety wkładanie go do pasa czy etui na pędzle jest problematyczne i nie lubię tego robić, więc automatycznie niechętnie go ze sobą gdzieś zabieram.
Bardzo długo "dojrzewałam" do zakupu tego pędzla ze względu na cenę i jednoczesny brak pewności czy dobrze się u mnie sprawdzi. Teraz jednak jestem z niego bardzo zadowolona i chętnie go używam. Może nie jest to pędzel pierwszej potrzeby dla osób budujących swój zbiór, niemniej jeżeli ktoś nie lubi aplikować podkładu palcami czy gąbeczkami (nie wszystkie podkłady też z gąbkami przecież współpracują) to warto rozważyć jego zakup. Ja polecam 👍
Bardzo lubie pedzle RT :D
OdpowiedzUsuńJa mam teraz trochę do nich uraz bo wydaje mi się, że za szybko się rozpadają.
UsuńJa nie mam jeszcze żadnego pędzla z RT, głównie przez cenę ale myślę że kiedyś sie na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńNiestety tanie nie są. Ja teraz mam fazę miłości do pędzli Zoeva i na nie mam największą ochotę ;)
Usuń