Dzisiaj krótko i wtórnie bo doszliśmy do litery G jak GOSH i tutaj bez zmian znajdują się tylko dwa róże niedawno przeze mnie zakupione i już opisywane.W związku z tym pozwolę sobie na ponowne wklejenie zrobionych wcześniej zdjęć i przekopiowanie opisu.
1. Multicolour Bblush w odcieniu 50 Pink Pie - Jest to mozaika składająca się z 8 trójkątów w 4 kolorach, takich jak jasny róż, czerwień złamana różem, brąz złamany fioletem i miedź. W trójkątach z jasnym różem widać srebrne drobinki a w pozostałych drobinki są złote.
2. Bronzing Shimmer Powder w odcieniu 002 Pink - to mozaika składająca się z 5 pasków w delikatnych zgaszonych kolorach - dwa z nich są różowe, dwa brązowe a ostatni jest biały. Całość uwieńczona jest złoto-seledynowym brokatem.
Brokat znajduje się tylko w wierzchniej warstwie kosmetyku i po kilku użyciach powinien zniknąć. Wtedy kosmetyk stanie się matowy - takie wnioski nasunęło mi obejrzenie testera;)
OCENA: brak
Róże dalej pozostają nienaruszone ze względu na to, że obecnie posiadam już pięć róży z czego trzy napoczęte. W związku z tym od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl o projekcie denko i dlatego skupiam się na zużyciu marmurkowego różu z Avonu (jest najstarszy) a otwarcie nowych kosmetyków na pewno oddaliłoby mnie od celu. Jednak kiedy już się do nich dobiorę notka o wrażeniach na pewno szybko się tu pojawi;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)