Wczorajszy wpis na facebooku o tym, że po zmierzeniu wyszło, że mam dwie garści kotów wywołał nie małe kontrowersje. Co niektóre z moich obserwatorek (nie będę tu wytykać palcami) posądziły mnie nawet o to, że zajrzałam pod łóżko i wyciągnęłam tamtejsze koty. Zatem aby udowodnić, że tak nie jest, i że koty spod łóżka przeganiam regularnie postanowiłam pokazać Wam o co mi chodziło. Zatem bez zbędnego rozgadywania:
Sesje indywidualne;)
Słodziaki prawda?
Ale cudaki, do schrupania! :)
OdpowiedzUsuńsłodziaaaaki! <3
OdpowiedzUsuńJakie boskie! I kocia mama jaka ładna O.O
OdpowiedzUsuńJejku, ale słodkie! Aż zatęskniłam za czasem, kiedy moje były takie maleńkie. Będę się teraz przez pół dnia wdzięczyć do tych zdjęć hihi ;))
OdpowiedzUsuńkocham koty i nie moge sie doczekac, kiedy sama bede miala kolejnego maluszka :) obecnie mam 5 kociakow, ale byly czasy, kiedy mialam ich 9 i to bylo piekne <3
OdpowiedzUsuńAbsolutnie cudowne! Tęsknie za czasami gdy mój rozpasły Pan Kot był takim maleństwem :)
OdpowiedzUsuńUrocze kociaki :)
OdpowiedzUsuńjakie słodziaki ;3
OdpowiedzUsuńSchrupię je !
OdpowiedzUsuńJakie cudne puchate kuleczki *_*
OdpowiedzUsuńDobra, wiem, kocham koty <3 ;D