Golden Sun
Mgiełka do ciała z drobinkami złota
brązuje, rozświetla, nawilża
OBIETNICE PRODUCENTA:
Mgiełka do ciała z drobinkami złota. Intensywnie nawilża, chłodzi i pielęgnuje skórę Zawarte w produkcie drobinki złota, delikatnie rozświetlają a efekt brązujący, utrwala i podkreśla opaleniznę.
SKŁAD:
propane/butane/isobutane, alcohol denat., cyclopentasiloxane, isopropyl myristate, glycerin, aqua, pvp/va copolymer, menthyl lactate, ppg-26-buteth-26, peg-40, hydrogenated castor oil, parfum, geraniol, citronello, limonene, linalool, calcium aluminium, brosilicate, silica, titanium dioxide, tin oxide, iron oxide (ci 77491), mica, triethoxycaprylysilane.
MOJE WRAŻENIA:
ZAPACH: Jak lekarstwa. Pachnie identycznie jak oxycort w aerozolu - jak ktoś był kiedyś poparzony to zna ten zapach.
ZAPACH: Jak lekarstwa. Pachnie identycznie jak oxycort w aerozolu - jak ktoś był kiedyś poparzony to zna ten zapach.
SMAK: Nie próbowałam;)
BARWA: Transparentna ale delikatnie brązowa ze złotymi drobinkami.
WYDAJNOŚĆ: Raczej niewielka. Opakowanie wystarczyło mi na 2 użycia na nogi, ręce i dekolt. Ciężko mi określić czy jest to jego wada czy zaleta. Dla fanów takich gadżetów będzie to problem jednak dla mnie opakowanie jest w sam raz bo mogłam go zużyć kiedy potrzebowałam i żadne resztki nie będą mi zalegać w szufladzie do następnego lata;)
SKUTKI UBOCZNE: Na skórze brak ale może robić plamy (spierające się) na ubraniach.
OPAKOWANIE: Spray. Butla jest aluminiowa w kolorze złota z brązowo-biało-czerwoną grafiką i złotą plastikową zatyczką. Dyfuzor dokładnie rozpyla mgiełkę i nie zatyka się w trakcie użytkowania.
BARWA: Transparentna ale delikatnie brązowa ze złotymi drobinkami.
KONSYSTENCJA: Płynna ale oleista. Drobinki to ciało stałe;)
DZIAŁANIE: W większości takie jak obiecuje producent: Odrobinę nawilża ponieważ ma formę olejku jednak ja zawsze używałam jej na nabalsamowane ciało więc nie będę się wypowiadała co do kwestii pielęgnacyjnych. Chłodzi jedynie przez moment ale w sumie przecież nie dla tego efektu jej używałam;) Brązuje bardzo delikatnie - po jej użyciu nie ma się co spodziewać opalenizny jak z solarium bo nawet na mojej niesamowicie bladej skórze wyglądała bardzo naturalnie nadając jej jedynie wygląd odrobinę muśniętej słońcem. Na koniec najważniejsze - rozświetlenie: drobinki zawarte w mgiełce bardzo dobrze rozprowadzają się po skórze nadając jej wakacyjny połysk. Trzymają się bardzo dobrze (całą noc) zarówno skóry jak i ubrań, na których wylądowały. Po praniu i kąpieli cały efekt znika chociaż zdarzyło mi się znaleźć kilka zbłąkanych iskierek;)
DZIAŁANIE: W większości takie jak obiecuje producent: Odrobinę nawilża ponieważ ma formę olejku jednak ja zawsze używałam jej na nabalsamowane ciało więc nie będę się wypowiadała co do kwestii pielęgnacyjnych. Chłodzi jedynie przez moment ale w sumie przecież nie dla tego efektu jej używałam;) Brązuje bardzo delikatnie - po jej użyciu nie ma się co spodziewać opalenizny jak z solarium bo nawet na mojej niesamowicie bladej skórze wyglądała bardzo naturalnie nadając jej jedynie wygląd odrobinę muśniętej słońcem. Na koniec najważniejsze - rozświetlenie: drobinki zawarte w mgiełce bardzo dobrze rozprowadzają się po skórze nadając jej wakacyjny połysk. Trzymają się bardzo dobrze (całą noc) zarówno skóry jak i ubrań, na których wylądowały. Po praniu i kąpieli cały efekt znika chociaż zdarzyło mi się znaleźć kilka zbłąkanych iskierek;)
Oto efekt, chociaż zdjęcie nie oddaje całego uroku...
WYDAJNOŚĆ: Raczej niewielka. Opakowanie wystarczyło mi na 2 użycia na nogi, ręce i dekolt. Ciężko mi określić czy jest to jego wada czy zaleta. Dla fanów takich gadżetów będzie to problem jednak dla mnie opakowanie jest w sam raz bo mogłam go zużyć kiedy potrzebowałam i żadne resztki nie będą mi zalegać w szufladzie do następnego lata;)
SKUTKI UBOCZNE: Na skórze brak ale może robić plamy (spierające się) na ubraniach.
OPAKOWANIE: Spray. Butla jest aluminiowa w kolorze złota z brązowo-biało-czerwoną grafiką i złotą plastikową zatyczką. Dyfuzor dokładnie rozpyla mgiełkę i nie zatyka się w trakcie użytkowania.
POJEMNOŚĆ: 50ml.
DOSTĘPNOŚĆ: Drogerie, internet.
CENA: Około 5zł chociaż ja mój egzemplarz dostałam na spotkaniu bloggerek.
OCENA: 5/6
DOSTĘPNOŚĆ: Drogerie, internet.
CENA: Około 5zł chociaż ja mój egzemplarz dostałam na spotkaniu bloggerek.
OCENA: 5/6
Podsumowując: Jest to jeden z tych produktów, po który na pewno bym sama nie sięgnęła uznając go za zbędny jednak skoro go już dostałam to postanowiłam wypróbować i okazało się, że to bardzo przyjemny gadżet na wszelakie letnie imprezy. Miałam tego lata 2 wesela więc był jak znalazł:)
Zdecydowanie polecam wszystkim fankom błyskotek;)
Produkt ten dostałam od firmy Pharma CF na spotkaniu bloggerek jednak nie miało to wpływu na moją ocenę.
Całkiem fajny ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tą mgiełkę :) Była super, fajnie rozświetlała w sumie moja opinia jest identyczna jak Twoja :)
OdpowiedzUsuńWiem, widziałam - natknęłam się na Twoją recenzję jak szukałam ceny w necie;)
UsuńBardzo fajny efekt daje, taki delikatny ;)
OdpowiedzUsuńTak efekt jest bardzo delikatny a żeby uzyskać taki efekt na ręce jaki jest na zdjęciu to musiałam wylać na siebie tyle mgiełki, że prawie mi z ręki kapało a potem delikatnie przetarłam to dłonią...
Usuńbardzo lubię takie drobinki na ciele :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt ale raczej nie w moim typie:P
OdpowiedzUsuńU mnie kilka ubrań na sprzedaż zapraszam;)
ja jeszcze go nie używałam :) ale nie powiem, ciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńoj mój jeszcze czeka :D nie mam kiedy go użyć :D
OdpowiedzUsuńJa chyba zabiorę go ze sobą do Włoch- może przyda mi się podczas jakiejś gorącej imprezy na plaży :P Bo jak dotąd nie miałam okazji go stosować- jedynie wypróbowałam na ręce :)
OdpowiedzUsuńChyba nadal wolę się pomęczyć z Nuxe'm, wydaje mi się że ma bardziej naturalny efekt... To przypomina mi trochę Rihannę wysmarowaną czymś takim w którymś z jej teledysków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ja raczej nie używam takich rzeczy :P
OdpowiedzUsuńswietne na wakacyjne imprezki ;) a nawet zimna troszeczke opalenizny imusniecia sloneczkiem nie zaszkodzi
OdpowiedzUsuńu mnie jest wymianka na blogu jesli jestes chetna zapraszam :)