piątek, 24 sierpnia 2012

STEP: Dzienne smokey eyes:)

Dawno nie było twarzowych maziajek więc się poprawiam;)

Wiem, że dla większości smokey eyes i makijaż dzienny to dwa wykluczające się tematy;) Wiem, że są też tacy dla których smokey eyes spokojnie może być dziennym makijażem... (może nie będę komentować). Ja trochę pozmieniałam i pokombinowałam a w szczególności podpatrzyłam TUTAJ i zmalowałam takie coś;)
Zdjęcia oczywiście możecie powiększać.

SKŁADNIKI:
Twarz:
Max Factor Xperience Beige Linen 50
Dr Irena Eris Make Up Art Matt Precio matująco-kryjący podkład z algami 202 Sand
Paese Korektor Tuszujący Przebarwienia 103 Beżowy
Dior Skinflash 001
Astor Mattitude Powder
Lovely Sunny Blusher Mineralny róż do policzków Cinnamon Lady
Usta:
Essence Volume & Gloss Lip Maximizer 004 Fruit Punch +  LE I love Berlin Lipbalm: 02 Love This City (mieszanka)
Oczy:
Baza Art Deco
Essence LE Black&White 02 White Hype
FF Eyeshadow nr ??? metaliczny róż
Miss Sporty Shimmer Dust Eye Shadow 004 Plush
ArtDeco Mineral Eyeshadow 09 Medium Brown
Delia Glamour Fashion Eyebrows Gel Corector 3 in 1
Oriflame Pogrubiający Tusz do rzęs  Liselotte Watkins Black

Mamy już wszystko więc do dzieła:
1. Szpachlujemy twarz, czyli nakładamy na siebie podkład, korektory i puder w ilości jakiej potrzebujemy;) Do tego dodajemy bazę pod cienie coby makijaż wytrzymał cały dzień i mogę się już Wam pokazać;)
 2. Na łuk brwiowy i na 2/3 ruchomej powieki licząc od wewnętrznego kącika nałożyłam biały cień Essence.
 3. Na 1/3 ruchomej powieki nałożyłam różowy cień FF Eyeshadow i roztarłam go w kierunku wewnętrznego kącika tak aby połączył się z białym cieniem.
 4. W zewnętrznym kąciku (na linii łączącej zewnętrzny kącik oka i zewnętrzny koniec brwi) oraz w 1/3 załamania powieki nałożyłam fioletowy cień Miss Sporty i zblendowałam go z pozostałymi.
 5. Górną i dolną linię rzęs podkreśliłam suchym brązowym cieniem ArtDeco bez wyciągania go poza oko. Cień delikatnie roztarłam zwłaszcza na dolnej powiece, żeby nie tworzył graficznej linii.
 6. Brwi podkreśliłam korektorem Delii a rzęsy wytuszowałam maskarą Oriflame.
 7. Poliki podkreśliłam różem Lovely a usta mieszanką błyszczyków Essence i oto całość z bonusikiem dla spragnionych mojego uśmiechu;)
Mam nadzieję, ze Wam się podobało:)

Zdjęcia są jakie są bo niestety nadal nie mam fotoshopa coby podciągnąć kolory:(

Jeżeli chcielibyście abym zrecenzowała jakiś kosmetyk, który wystąpił w tym lub innym makijażu a nie ma go jeszcze na blogu lub macie pomysł na makijaż, ewentualnie gdzieś jakiś wypatrzyliście i chcielibyście go zobaczyć w moim wykonaniu to piszcie śmiało najlepiej dodając linki, zdjęcia lub opisy a ja postaram się go zrealizować.

16 komentarzy:

  1. Piękny makijaż! Ja uważam, że taka delikatna, jasna wersja smokey jak najbardziej sprawdzi się jako makijaż codzienny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie delikatnie pomalowane oczka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Barzo fajny efekt, niby za wiele na tym oku nie ma a takie większe jest i otwarte :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rzeczywistości wygląda to dużo lepiej niestety moje możliwości techniczne w kwestii uwieczniania takich cudaków są marne:(

      Usuń
  4. mmmm taki delikatny spokey pasuje na dzień :) Ślicznie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny makijaż, i taki naturalny :) Wydaje się dość prosty, ale ciekawe jak mi by to wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo prosty i na pewno sobie z nim poradzisz:) Warto spróbować:)

      Usuń
  6. Przeuroczo wyglądasz:) No! I wreszcie trochę uśmiechu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie! :) Będziesz w Katowicach na spotkaniu? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, a o jakim spotkaniu piszesz?

      Usuń
    2. Kochana tu masz link: http://matleenamakeup.blogspot.com/2012/08/slaskie-spotkanie-blogerek.html Ja i nasz Truskaweczka Iwonka się wybieramy i jeszcze pare krakowskich dziewczyn, także może sie skusisz :D im więcej nas tym lepiej :P

      Usuń
  8. Kolory całkowicie moje :) Tylko u mnie nałożenie cienia na np 1/3 powieki i połączenie go z innym kolorem, który znajduje się na 2/3 graniczy z cudem. Ofermą jestem w tej kwestii :D Potrafię cienie połączyć tylko w załamaniu, ale nie na powiece :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podstawa to mieszać cienie osobnym czystym pędzelkiem i wtedy nie ma problemu:)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - dzięki nim ten blog żyje :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...