Odkąd jakiś czas temu wróciłam do regularnego stosowania masek odnotowałam znaczną poprawę stanu cery zarówno w kwestii jej oczyszczenia jak i odżywienia dlatego tak chętnie dzielę się z Wami wrażeniami z ich używania.
Dzisiaj kolejna recenzja maski z mojej kolekcji :)
Etre Belle
Collagen & Aloe Vera Hydro
Mask
OBIETNICE PRODUCENTA i SKŁAD:
Maska pielęgnacyjna o intensywnym działaniu nawilżającym. W krótkim czasie wpływa na poprawienie wyglądu skóry. Aktywne składniki mineralizują, łagodnie stymulują i widocznie poprawiają wygląd skóry. Przywracają szarej skórze świeży i promienny wygląd. Aktywuje procesy regeneracyjne komórek, wygładza zmarszczki. Wzmacnia i ujędrnia skórę.
Składniki aktywne:
Czarny bez, elastyna, witamina B5, oczar wirginijski, aloes, alantoina.
MOJE WRAŻENIA:
Maska jak z resztą widać na powyższym zdjęciu ma formę białej bawełnianej szmatki swoim kształtem dostosowanej do kształtu twarzy oraz jej otworów. Płat nasycony jest rzadką, wręcz płynną żelową substancją, która nie posiada barwy. Pachnie świeżo i przyjemnie z wyczuwalną nutą aloesu i pudrowości.
Po jednorazowym zastosowaniu maski odnotowałam przyjemne nawilżenie i nawodnienie skóry bez jej obciążenia (ostatnia zmiana pielęgnacji wywołała u mnie dosyć mocne wysuszenie więc poprawę nawilżenia odczułam od razu), widoczne zmniejszenie porów oraz wygładzenie. Cera rzeczywiście stała się promienna a jej koloryt delikatnie wyrównany. Skóra stała się miękka, miła, niezwykle gładka i przyjemna w dotyku a jej wygląd jest widocznie poprawiony.
Wzmocnienia i ujędrnienia oraz regeneracji komórek czy wygładzenia zmarszczek nie odnotowałam gdyż do tego niezbędne jest regularne i długoterminowe stosowanie kosmetyku.
Maska idealnie sprawdzi się więc przed imprezą czy wyjściem ponieważ od razu daje widoczne efekty.
Jedynym efektem ubocznym stosowania maski jest bardzo delikatne pieczenie (niestety nie znalazłam łagodniejszego słowa do określenia tego odczucia), które znika w momencie ściągnięcia bawełnianego płatu z twarzy.
Maska, czyli jeden płat zapakowana jest w foliową saszetkę utrzymaną w różnych odcieniach niebieskości.
Płat jest jednorazowego użytku jednak jest tak dobrze nasączony że zawartość całej saszetki spokojnie wystarczyłaby na 3 aplikacje. Nie ma jednak obawy, że w czasie zabiegu coś nam będzie spływało po szyi gdyż żel idealnie trzyma się maski.
Maskę można dostać jedynie w sklepie internetowym Etre Belle w zestawie promocyjnym, w którego skład wchodzi 10 sztuk maseczek, 7 sztuk okularów na oczy i 1 ampułka w cenie 199,99zł.
Podsumowując: Po tym co zostało nam zaprezentowane w trakcie wizyty w Instytucie Piękna oraz po wrażeniach jakie wywołały u mnie inne kosmetyki marki miałam wobec tej maski ogromne oczekiwania i nawet trochę się obawiałam jej użycia aby się nie zwieść. Na szczęście kosmetyk stanął na wysokości zadania i okazał się być po prostu świetny.
Podsumowując: Po tym co zostało nam zaprezentowane w trakcie wizyty w Instytucie Piękna oraz po wrażeniach jakie wywołały u mnie inne kosmetyki marki miałam wobec tej maski ogromne oczekiwania i nawet trochę się obawiałam jej użycia aby się nie zwieść. Na szczęście kosmetyk stanął na wysokości zadania i okazał się być po prostu świetny.
Produkt ten dostałam od firmy Etre Belle na spotkaniu bloggerek z marką jednak nie miało to wpływu na moją ocenę.
Chciałabym choć raz użyć takiego cuda. Może jak już będę przyszłą panną młodą, to mi zafundujesz taką relaksującą sesję przed makijażem ;)
OdpowiedzUsuńJak do tego czasu zostanę milionerką to oczywiście, że tak ;)
UsuńTroszkę drogi ten zestaw :D
OdpowiedzUsuńJak się patrzy na niego globalnie to tak ale po przeliczeniu wychodzi 11,11zł za rzecz w zestawie i to nie wygląda już tak źle ;)
UsuńCena faktycznie powala, ale jak tak obliczyłam ile to wychodzi na sztukę, to cena całkiem normalna... ;) A czy dla cery młodej też się coś znajdzie? :D
OdpowiedzUsuńMusiałabyś przewertować stronę Etre Belle i poszukać czegoś co by Cię zainteresowało bo mają dosyć bogatą ofertę a kosmetyki są bardzo dobre :)
Usuń